Wczoraj zaliczony Bałtyk, dzisiaj Karkonosze - Świeradów Zdrój - uwielbiam te okolice, z dala od komercyjnego Karpacza i Szklarskiej Poręby - które wg. mnie są przereklamowane jak Zakopane - są ciekawsze miejsca, w górach jeszcze trochę śniegu zostało. Wszystko za darmoszkę, jedyny koszt to trochę paliwa. Na darmowym parkingu 3 kampery z Niemiec, spią tu, grilują, popijają Tyskie - nawet mi psa nakarmili kiełbaskami :-) Pogadałem z nimi po angielsku, kochają Polskę - ...

Pobódka 3:30 rano, kawka ładujemy się w Megankę i jedziemy - kierunek północ, dzika plaża w Radawce. Zatankowane na FULL - zrobimy test w trasie. Czas jazdy 3 godziny 20minut ze stałą prędkością 120km/h (wg. GPS 117km/h), po drodze dwie 15-minutowe przerwy, na S3 pusto - zero ruchu, cała droga moja! To gówno mi się cały czas zapala, kluczyk serwisowy z komunikatem: dopompuj powietrze w kołach, w końcu to zrobię i nadymam 2.6 - opony kupiłem nowe miesiąc temu ...

Meganka przeszła porządny serwis: olejowy, rozrządu i pasku osprzętu to czas ją przegonić i trochę nią pojeździć. Zatankowana została na FULL (zbiornik ma pojemność 60litrów). Trasy to głównie : S3, S5, DK3, DK5 - łącznie 1180km na jednym baku (i zostało wg. komputera na jakieś 100km), średnie spalanie 4.47l / 100km !!! Zasięg rewelacyjny. Dopiero minęło pierwsze dwa tygodnie po serwisie, pozostało jeszcze 14 dni, więc jakieś 2500km się pyknie nią w marcu + 11000km ...

Jednak nie będzie moja żona jeździła P301, znalazłem jej coć innego. RENAULT MEGANE z 2015 roku, pierwsza rejestracja luty 2016 rok. Pochodzenie : Polski Salon. Kolor : biała perła, 6-biegowa skrzynia biegów, silnik 1.5 DCI o mocy 95PS (pewnie zmienię jej mapę na 125PS) przebieg 179000 km (udokumentowany, w końcu auto pochodzi z polskiego salonu). Regularnie serwisowany co 15.000km. Wygodne, nie wytłuczone, zadbane, nie malowane, nie podrapane - będzie jeździć :-) Jedyne co tam ...

Jak w tytule: Ostatnie fotki Qvety przed sprzedażą na złom. Wpis pamiątkowy.

Cześć! Wpis powinien być dodany wczoraj ale nie chciałem wchodzić w paradę koledze Giernal więc opóźniłem o dzień. Luz, to nie z uszanowania zasad, bo ja złośliwa kanalia jestem, a po prostu go lubię. Nie wiem czemu ciągle nadal do mnie zaglądacie, pewnie w poszukiwaniu kolejnej sensacji lub okazji do śmiechu. Ewentualnie do okazania litości lub współczucia, czym pogardzam. Wolę ironię i złośliwość, a sarkazm odrzucam. Inteligentni znają różnicę i ...

1.4 16v 96KM Renault Megane Coupe 2001... prawie 320 000 km przebiegu Nie da się? A goowno!!! W dobrych rękach, z cegłą w bucie i żadnych modów poza LPG oraz po tankowaniu na full czyli 30 litrów gazu i 55 litrów Pb (tyle chyba wchodzi) = auto 1045kg + ja 80kg + płyny ~90kg, no i wg GPS 203 km/h 😁💪 Dokładnie nie pamiętam bo zdjęcie robiłem i starałem się utrzymać na drodze. Momentami sprawiała wrażenie że nie dotyka kołami asfaltu... ...

Cześć wierni "podglądacze" ;-) "Qvetka" wróciła do domku po prawie dwumiesięcznym pobycie w serwisie. Nie spieszyło mi się z poganianiem mechanika, bo mam czym jeździć. A co się stało? No, a to: Wymienione sztywne przewody hamulcowe (wszystkie zapobiegawczo), bo jeden przeżarło i pojawiła się nieszczelność. Trafiła do serwisu "na sznurku", bo paliła dość przypadkowo. Winna okazała się stacyjka która robiła zwarcie i elektronika szalała. Żeby nie ...

Moja Megi w qvecie ucierpiała pod przychodnią. Jednak są porządne "człowieki", a już wątpiłem czasami. Doceniam i szanuję Zadzwoniłem, umówiłem się ze sprawczynią, pogaworzyliśmy, pośmialiśmy się i z uśmiechem pożegnaliśmy. Miło i przyjemnie. Miało być "pińcet" ale za uczciwość ugadałem się na "cztery paczki", bo i tak nie zamierzam tego naprawiać ponieważ w zasadzie nic nie widać, a reszta ma być na słodycze dla dziecka ;-) Po ...

Cześć! 40 w cieniu od środy do wczoraj miałem, a dziś mi się auto zesrało. No co za los... Po trzech dniach dziś odpaliłem auto i ledwo do domu dojechałem. Z obrazkiem na blacie pokazującym na czerwono serwis, zaznaczone hamulce i natychmiast się zatrzymaj. Ale od startu: Przyhamowałem lekko, to znaczy tak po swojemu czyli mocno (i coś strzeliło, pykło), pewnie wężyk - wniosek późniejszy. Mam nadzieję, że to nie jakiś cholerny rozdzielacz. Bo tam jest ...