Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 1309 razy
Data wydarzenia: 06.07.2016
Zawieszenie gwintowane.
Kategoria: zmiany w aucie
Chciałbym wiedzieć czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z gwintem tej marki? Jak się sprawuje, jak z trwałością i jego użytkowaniem.
Będę wdzięczny za każdą informację.
Pozdrawiam.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
13
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34
komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Jak dla nie, to szuka się źle, chociażby jeszcze dlatego, że wszyscy mają inaczej
Niezły z Ciebie indywidualista
Voyager się nie da nawet na niskoprofilówki nie pójdzie
No to Voyagera też zagwintujemy hahah :D
Ja broń boże nie zamierzam Ci nic odradzać, wyraziłem tylko swoje zdanie na temat obniżania auta na moje potrzeby. Osobiście lubię duże, wygodne auta, bardziej przypominające kanapę z przed TV, niż niskie i twarde. Niestety do tej pory takiego nie miałem. Dlatego można już powiedzieć za dwa tygodnie stanie mi pod domem Chrysler Voyager Będzie kolega po marce
Miałem już 2 auta z zamontowanym gwintem (ja je montowałem) i jestem świadom tego jak się na tym jeździ. Dla mnie to żadna tragedia
Nie napisałem też, że chce ścinać łuki z zawrotnymi, niebezpiecznymi prędkościami niczym wyścigówką, bo to auto się do tego nie nadaje. Miałem okazję jeździć wersją 300c SRT8, która ma utwardzone zawieszenie, no i dużo bardziej podobało mi się prowadzenie auta.
Moje główne pytanie tyczy się zawieszenia D2 racing i tego jak ono się sprawuje, a nie tego czy powinienem zakładać gwint :D Niestety w Polsce poza niskobudżetowymi TA-Techniksami, MTS-ami ciężko wybierać w zawieszeniach do 300c. Dlatego w grę wchodzi tylko D2 Racing lub H&R. Pneumatyka to wydatek rzędu 8-12tys. zł + jego obsługa i awaryjność. W dodatku kompresor i zbiornik zabierają zbyt wiele miejsca w bagażniku.
Być może kiedyś to auto będzie można zobaczyć na różnego rodzaju zlotach, bo mam na nie swój plan/ wizję, a obniżenie to jeden z koniecznych punktów
No i Ty też się naraziłeś zostanie Twój wpis zsunięty na sam koniec
Jedno jest pewne. Będzie cię trzeslo jak na taborecie a układ kierowniczy i tak ci nie pozwoli na wiele.
Pomyśl o pneumatycznych
Druga równie istotna sprawa, oryginalne zawieszenie jest w moim odczuciu bardzo miękkie, auto na zakrętach i łukach potrafi się bujnąć na boki co nie do końca daje precyzję w prowadzeniu. Chciałbym to zjawisko ograniczyć do minimum.