Wpis w blogu auta
Toyota Corolla
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1120 razy
Data wydarzenia: 08.02.2012
Zakup
Kategoria: inne
Po długim wahaniu podejmuje wyzwanie. Nie oglądając auta decyduję się na zakup. Wpłacam zadatek i jadę. Po 12 godzinach tułania się jestem na miejscu. Autko wygląda tak jak na zdjęciach i opisie sprzedawcy. Ogólnie OK.
Sprzedawca ( handlarz ) nie koloryzował. Przebieg auta 222000 udokumentowany co do kilometra. Ostatnie odwiedziny w serwisie listopad 2011. Autko w niezłej wersji TERRA POLARIS dodatkowo wyposażone w Bluetooth, opony letnie na Alusiach ( plus faktura zakupu październik 2011 ), zimowe na felgach stalowych okapslowanych oryginalnymi i co ważne niezniszczonymi dekielkami. Wszystkie dokumenty, książka serwisowa. Właścicielka do serwisu jeździła wymieniać nawet żarówki.Podpisujemy umowę i wracamy do domku. Handlarz przyjął nas śniadankiem, bardzo dobrym ciastem. Myślę, że obydwaj zrobiliśmy dobry interes. A co się będzie dziać dalej - to będzie w późniejszym czasie.
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
nie wiem zależy od silnika - jeśli silnik ON to krótka trasa jest dla niego gorsza niż długi przebieg
jeśli benzyna - wiadomo że kościół ale większa eksploatacja po takim lajcie może być bolesna...
1. Jeżdżona na trasie Tychy - Kraków. Właścicielem była kobieta. Niepaląca.
2. Jeżdżona na trasie dom - kościół. Właścicielem był dziadek. Niepalący.
Oczywiście może to nic nie znaczyć, ale "lampka" mi się zaświeciła. Może dealer dawał gorszą cenę, może chciał auto tylko w rozliczeniu za nowe???
a jak niżej pisałem - kontrola była pełna w serwisie B-B i dodatkowo Carter Gdańsk oraz Chwaszczyno. Wszędzie jest to samo
babeczka codziennie jeździła na trasie Tychy - Kraków tj ok 140 km dziennie. A autko było serwisowane i sprawdziłem to nie tylko w B-B ale i w serwisie Toyoty w Gdańsku i Gdyni
To fajny samochód jest tylko różne opinie słychać na temat MMT.
Pozdrawiam i bezawaryjności życzę!
Szerokości.
Mam nadzieję, że spotkałeś normalnego handlarza, bo ja już w takich nie wierzę
tak od handlarza kupiłem, ale najpierw był serwis a potem właścicelka