Do Bunijo:
sprzęgło cały czas podnosiłem ono wracało na swoje miejsce.Tak jak napisałem jak było zimno to nie było problemu.A byłem z tym u niejednego pseudomechanika bo nie znaleźli przyczyny(lub nie chcieli)Niestety teraz już jest mało fachowców.Teraz najłatwiej wymienić część.Po wymianie okazało się że dwumasa tarcza jest jeszcze dobra tylko słoneczko w docisku jest wygniecione.Wydaje mi się że poprzedni właściciel jeździł z takim sprzęgłem bo przy zakupie obniżyłem cene między innymi o tą usterkę.Pewnie nie zorientował się że pedał można delikatnie podnieś i wraca na swoje miejsce.Pedał podnosiłem o jakieś 2cm żeby wyrównać z pedałem hamulca.Oczywiście gdybym nie podnosił nie działał by mi tempomat.
Wracając do tematu niestety nie wiem czy winą niskiego pedału był docisk czy może tylko wysprzęglik

Trzeba było naprawić opadniętego z sił geja. Przez to jeździłes na pół-sprzęgle i uległo ono zepsuciu. Jak tak dbasz o auto to 120k to i tak ładnie wytrzymało.