Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo GT [2014-...] » Wyjazd na wakacje i powrót... na lawecie







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo GT
Dodano: 7 lat temu
Blog odwiedzono 835 razy
Data wydarzenia: 20.08.2016
Wyjazd na wakacje i powrót... na lawecie
Kategoria: awaria
W tym roku na wakacje z rodzinką wybrałem się do Unieścia. Pobyt udany, choć jak to nad polskim morzem, brakowało kilku stopni Celsjusza więcej.
Do pokonania w sumie mieliśmy ponad 1100 km. Podczas tego wyjazdu stuknął mi mały jubileusz z GT - przejechałem nią 25 tys. kilometrów. Bez większych problemów, Alfa nigdy nie zawiodła.
No ale mimo bezproblemowych prawie dwóch lat, nie udało nam się wrócić do domu o własnych siłach...
Jakieś 170 km od domu poczułem zapach ropy w aucie, a samochód zaczął szarpać przy przyspieszaniu. Dodatkowo zauważyłem, że za szybko obniża się wskazówka poziomu paliwa. Okazało się, że pękł przewód od wtryskiwacza (paliwo zwrotne). Z pomocą osoby trzeciej przewód udało się naprawić, i po krótkim postoju ruszyliśmy dalej. Jednak nie na długo...
100 km od domu usłyszałem stuknięcie z tyłu auta, i od razu pojawił się dym - również z tyłu samochodu. Natychmiast się zatrzymałem. Zobaczyłem, że tył samochodu mocno siadł, i pierwsze podejrzenie to pęknięta sprężyna.
Dalsza podróż była niemożliwa, więc do domu dotarliśmy lawetą.
Kiedy mechanik zerknął do Alfy, to okazało się, że urwał się talerzyk amortyzatora. Jest to problem w Alfach GT i 147, ze względu na za mały otwór odpływowy który jest nagminnie zapychany piachem i innym syfem - talerzyki korodują.
A ten dym był od tarcia sprężyny o oponę - opona jednak nie ucierpiała.

Całą tą przygodę kolega mechanik podsumował:
Tak się kończą rodzinne wakacyjne wyjazdy sportowym autem, hehe.
Ostatnia aktualizacja: 23.08.2016 15:27:16
Dodano: 7 lat temu
Do Swistak_86: Lepsza niż Laguna - "Królowa Lawet" [rotfl]
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP: Bo taka jest Prawda,Miałem Alfę i z tym się zgadzam "Jeżeli nie możesz znieść mnie kiedy jestem najgorsza nie potrzebujesz mnie kiedy jesteś najlepsza" Miałem Alfę i słowa złego o niej nie powiem,przejechałem z nią tyle kilometrów trasę Belfast-Opole. i nigdy się nie zepsuła hmm... ?
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: Mam to samo. Nie ma drugiego auta, które dostarczyłoby tylu emocji (bez rozgraniczania na te dobre i te złe) ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP:
To prawda, tak to jest z Alfą. Ja przepadłem, i jestem po tej kochliwej stronie
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: Wybaczyć? Wybaczać to można VW, a Alfie... Alfę się kocha albo nienawidzi i już ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: generalnie im starsze i im wiecej systemów elektronicznych ma auto tym weksza awaryjność i to taka unieruchamiająca auto :)
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: Dlatego produkują różne auta, dla różnych ludzi i potrzeb. :)
Dodano: 7 lat temu
Do glotox:
I to jest fajne w motoryzacji - różne gusta, różne potrzeby :-)
Dodano: 7 lat temu
Do pafka:Każdy lubi co innego, ja od kilku aut kupuję same VAN-y :)
Dodano: 7 lat temu
Do brzozzhems:
Haha, no tak - ten ognisty, włoski temperament!
Dodano: 7 lat temu
Do kstilger:
Dokładnie, i choć lubię przygody, to następna tego typu niech za szybko się nie pojawia ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do glotox:
Alfy się boisz ze względu na legendarną awaryjność, a Renault już nie? ;-)
A tak na serio, to nie lubię aut typu wszelakich minivanów, ale ten nowy Espace jest rewelacyjny!
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: A jak...ciesz się, że nie oberwałeś przy okazji talerzem. Wszak to prawdziwa Włoszka.
Dodano: 7 lat temu
najwazniejsze ze juz po przygodach;)
Dodano: 7 lat temu
Do pafka: Pisałem już ESPACE mi się marzy. ;)
Dodano: 7 lat temu
Do Thieru:
Dokładnie - przy okazji ta sytuacja zmotywowała mnie do drobnych modów, więc wszystko jest ok
Dodano: 7 lat temu
Do MarcinGP:
E tam tylko Alfa - dobrze wiemy, że nie tylko Alfa, ale Alfie łatwiej jest takie coś wybaczyć [rotfl]
Dodano: 7 lat temu
Do giernal:
Dokładnie, i jeszcze, że 100 km od domu a nie 500. Także nie ma co dramatyzowaćc :-)
Dodano: 7 lat temu
Do Egontar:
Nie warto było ryzykować. Będąc na miejscu nie wiedziałem dokładnie co się stało, a teraz wiem, że nie było szans dojechania 100 km do domu. Conajmniej bym zniszczył oponę, a może coś więcej.
Dodano: 7 lat temu
Do Tejlor:
Dokładnie, jeżeli tego typu sytuacje nie zdarzają się często, to nie ma co demonizować - jeździ się starym autem, to trzeba się liczyć z tego typu przygodami.
Dodano: 7 lat temu
Do glotox:
A tak z ciekawości, co bierzesz pod uwagę?
Dodano: 7 lat temu
Do Swistak_86:
Z mojego dotychczasowego doświadczenia wynika, że Alfy nie są szczególnie awaryjnymi samochodami - raczej jest to poziom większości marek.
Dodano: 7 lat temu
Do babciaela:
Fakt, nasze morze jest jakie jest, ale podziwiać można bez końca :-)
Dodano: 7 lat temu
Do brzozzhems:
Myślisz, że mi to zrobiła żeby wzmocnić nasze więzi? [rotfl]
Dodano: 7 lat temu
Do dada89:
No właśnie...
"Cholera, nie chcę już dzisiaj nigdzie jechać to znaczy, że nigdzie nie jedziemy! Naprawiłeś jedno, to masz drugie - nie jadę i koniec!
Dodano: 7 lat temu
Do Qchar:
No tak to już jest z samochodami, zwłaszcza z tymi bardziej wiekowymi...
Dodano: 7 lat temu
Do kstilger:
A może to jest dobry trop? ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do luckyboy:
No i wszystko jasne ;-)
Dodano: 7 lat temu
Do oshalom07:
Całą tą sytuację zniosłem spokojnie, no i dobrze, że to się stało w drodze powrotnej, bo nie miało żadnego wpływu na wypoczynek :-)
Dodano: 7 lat temu
Do damian88max:
Sporo w tym racji co napisałeś, ale ja jednak uważam, że ryzyko awarii rośnie wraz z wiekiem auta - tak już po prostu jest i już ;-)
Najnowsze blogi
Dodano: 1 dzień temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
9 komentarzy
Dodano: 2 dni temu, przez powerTGS440
PACJENT: MAN TGS 2011 rok moc fabryczna: 440PS moment: 2300NM turbina: HOLSET wersja: fabryczny pod ADR przekładnia : AsTronic (automat) 12-GEARBOX norma spalin : EURO5 (bez AdBlue) norma ...
6 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Qchar
Kiedy ustaliłem termin a batem wymiana był tylko kwestią czasu i tak w sobotę w samo południa wzięliśmy się roboty to znaczy brat bo ja pomagałem i fotki pstrykałem :) kto brata zna to wie ...
33 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl