Szlachetny pomysł,super.

Do marcingp: Spoko spoko, nie każdy ma jednak 1500zł na zbyciu więc oferta skierowana do osób które mają trosze mniej i od 1zł

Do ArizonacarWawa: Heya
Ależ ja rozumiem strach o auto, sam pewnie robiłbym tak samo szczególnie jak ma się jedną "perełkę" albo włożyło się masę pracy, czasu i pieniędzy w odrestaurowanie... Ale jak już się robi takie rzeczy za pieniądze to moim zdaniem ubezpieczenie auta jest po stronie oferenta i powinno być doliczone do ceny za usługę. Ja swojego auta nie oddałbym w obce ręce za żadne pieniądze. A jak to się ma do takich usług jak "przejażdżka Lambo po torze"? np. tu:
http://www.bigboystoys.pl/item867__Jazda_Ferrari.html
lub tu:
http://www.bigboystoys.pl/item868__Jazda_Lamborghini_Gallardo.html

tu nic nie ma o żadnych dodatkowych pieniądzach na ubezpieczenie itp. Nie jest tanio ale zasady też są jasne.

Do ArizonacarWawa: OK OK tak się droczę, rozumiem czym się kierujesz

Do marcingp: Przeczytaj komentarz np.od MAXIS poniżej. Są wariaci którzy (jak nie napiszesz powolnym tempem ) to poprują do przodu ile wlezie, bo to nie ich auto,i co się będą przejmować, on je wylicytował i on rządzi...Większość firm/osób nie daje możliwości przejechania się nawet kawałka swoimi nietypowymi autami (Ta mniejszość daje po wpłaceniu kilkunasty tysięcy kaucji za pojazd) z kilku przyczyn o których pewnie się domyślisz.Z doświadczenia wiem że jak klient przyjeżdża czasami do mnie wypożycza auto z kierowcą a poza ''umową'' prosi czy nie może przejechać się 5 metrów po podwórku i to mu wystarcza. Ja osobiście jak już mam dać to wole kilkadziesiąt gdzieś po pobocznej ulicy

Do ALEXANDREX:

Ktoś czytał cały opis oferty i warunki przejażdżki będąc za kierownicą auta? "Kilkaset metrów powolnym tempem"? To żart jakiś?

Do tofana: tylko..;-}.taki sens życia ;-}

Do ALEXANDREX:
A Wy tylko o tym!

Takie inicjatywy się chwali!

Do tofana: z tą "powolnością" to bym uważał..;-}

..ale np.panny ze starszego rocznika lubią być "powolne" ;-}

Każdy gadżet motoryzacyjny ,można wystawić na sprzedaż i wspomagać,od tygodnia taką akcje, prowadzą u nas lokalni fani czterech kółek.

Idea ciekawa i zacna - powodzenia
Obawiam się tylko, czy sztywne zasady oferty będą wystarczająco atrakcyjne, żeby uzyskać jakąś większą kwotę?
Samo udostępnienie auta do prowadzenia - przyznaję, dość odważne, mimo wszystkich obwarowań. Ale nie ma tego złego... jak wygra jakiś świr to przynajmniej będą ciekawe nowe zdjęcia na AwC ... lub policyjni.pl
Dopisz jakiś obowiązkowy psychotest dla zwycięzcy albo zrób awaryjne odcięcie paliwa
A

Świetny pomysł na pomoc dzieciakom gratuluje i życzę wylicytowania pokaźnej sumki

Do ArizonacarWawa:
A co by wtedy miało znaczyć słowo "p o w o l i"?

Do ArizonacarWawa:
To dopiero zobaczyłam później.

to może włączmy się w licytację w szlachetnym celu dla dzieciaczków

Do tofana: '' ..... o niskim natężeniu ruchu ''

Jak miło!
Na chwilę się zatrzymałam przy zdaniu: "W drodze powrotnej jedna osoba będzie miała możliwość powolnego poprowadzenia ( przez kilkadziesiąt metrów ) pojazdu w miejscu ..."

Piękny i śliczny pomysł....
szacun....
pozdrawiam