Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 1499 razy
Data wydarzenia: 07.07.2013
Wulkanizator na Podhalu - pełen szacun
Kategoria: inne
Sięgam po dojazdówkę, ale mam 7-miejscową wersję Verso, w której pod podłogą bagażnika znajdują się dwa dodatkowe fotele, a więc znajduję tam tylko zestaw naprawczy. Taki spray jest dobre na gwóźdź czy śrubę, ale nie dziurę, do której bez trudu wchodzi kciuk. Na szczęście mam skąd pożyczyć auto i jadę szukać wulkanizacji. Właściwie to powinienem szukać sklepu z nowymi oponami (rozmiar 215/55/17 nie należy do najbardziej popularnych, ale może się uda), ale jest godzina 20 i szansa na otwarty sklep jest zerowa. Mamy jednak wsparcie górala, który nam pożyczył samochód i z nim wyruszamy na objazd pobliskich warsztatów.
W trzecim - bingo. Szef ogląda rozerwaną oponę z każdej strony, informuje przy okazji, że widzi w niej parę gwoździ, ale twierdzi, że naprawa jest możliwa. Jutro wykielichuje "ranę", policzy liczbę przerwanych drutów, dobierze zgodnie z tabelą napraw odpowiednią łatkę i można jechać dalej. Z trudem w to wierzę, ale teraz jestem bardziej, niż kiedykolwiek otwarty na pozytywne wiadomości, więc z radością przyjmuję zaofiarowaną starą oponę i odzyskuję mobilność testowej Toyoty.
Dwa dni później opona ląduje na swoim miejscu. Jest naprawiona, co wzbudza mój zachwyt, a wręcz niedowierzanie, mimo, że opona wygląda dziwnie, bo z zewnątrz dostała dodatkową warstwę gumy. Zaczyna mi się walić na głowę cała moja wiedza na temat opon, ale majster dodaje, że po naprawie lepiej nie jeździć za szybko, bo index prędkości tak naprawionej opony na pewno się zmniejszył. Szkoda oczywiście, bo to oznacza, że nową oponę i tak trzeba kupić, mimo to z ulgą przyjmuję tę wiadomość, bo to oznacza, że nie każde uszkodzenie da się naprawić bez śladu - a już na pewno nie oponę z wielką dziurą na boku.
Tak czy inaczej - od tego czasu przejechałem parę ładnych kilometrów, czekam na nową oponę, a naprawiona guma jeździ jakby nigdy nic. Szacun dla mistrzów wulkanizacyjnych na Podhalu, HEJ
Najnowsze blogi
Dodano: 5 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
ważne, że udało się dotrzec do celu. Ciekawe jak z trwałością takiej naprawy