Wpis w blogu auta
Opel Zafira
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1662 razy
Data wydarzenia: 11.03.2013
To już jest koniec...
Kategoria: inne
Przyszedł ten dzień w którym rozstałem się ze swoją Zafirką. W sobotę przyjechał nowy Właściciel po Autko. To już kolejny samochód na moim koncie, który sprzedałem z czystym sumieniem bez jakichś wad ukrytych czy poważnych usterek. Mógłbym go spokojnie polecić Znajomemu. Cieszę się,że moja passa się utrzymuje. Dowodzi to również, że marka Opel reprezentuje stosunkowo trwałe samochody za rozsądne pieniądze. Oczywiście eksploatacja nie była bajecznie prosta i bez kosztowa ale wynikała częściowo z mojego zaniedbania a częściowo z winy poprzedniego Właściciela który sprzedał auto z poważną wadą. Użytkowanie tego Transportowca oceniam bardzo wysoko i polecam Rodzinom z małymi dziećmi.
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
A niech na Fiacika
A może jakby tak dobrze popracował, to by się taki pojazd przydał?
Jak jedziemy razem autem to najczęściej podobają się Jej samochody przekraczające ceną koszt naszego M 3 w centrum Wrocławia. Oczywiście nas na nie nie stać ale taki ma gust Dziewczynka.
Mógł jej zafundować wózek dziecięcy, tylko z lusterkami wstecznymi miała by jeszcze coś związanego ze swoim fachem
Na lato dziecko, na zimę tenisówki i kobitka siedzi w domu
Tak może być
Jakbyś zgadł. Moja Żona chętnie przyjmie każde auto pod warunkiem, że będzie fioletowy.
A tak na serio to na dzień dzisiejszy Mazda 2 lub 3 oczywiście fioletowa.
hmmmmmm.
to przynajmniej może kupić żonie auto które mu się spodoba ale lepiej by ona przy tym była bo "fajne" może być tu pojęciem trudnym do określenia, dla niektórych dotyczy to tylko koloru dla innych sylwetki a nie myślą o eksploatacji.
Pozdrawiam
Może być ciężko w to uwierzyć ale Lagunę kupowałem bez emocji i wybór był trafny. Polecam wszystkim nie jarać się samochodem i zachować zdrowy rozsądek a najlepiej wziąć kogoś kto w razie czego jest w stanie odwieźć od zakupu.
Właśnie zmieniłem na Lagunę. Kolejny krok to autko dla Żonki, a to już pewnie ona sobie wybierze coś przy mojej pomocy.