Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Ford Focus » Światła do jazdy dziennej LED.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Ford Focus
  • przebieg 140 500 km
  • rocznik 2004
  • kupione używane w 2007
  • silnik 1.8 TDCi
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 5782 razy
Data wydarzenia: 20.07.2012
Światła do jazdy dziennej LED.
Kategoria: zmiany w aucie
Zniechęcony potrzebą ciągłego włączania świateł mijania przed ruszeniem w drogę, a jest to obecnie obowiązek, zaplanowałem dokonanie modyfikacji auta, które zabezpieczy kierowcę przed groźbą zapłacenia mandatu za jazdę bez wymaganego oświetlenia.

Realizacja była możliwa w dwu wariantach: kupno modułu włączającego światła mijania po uruchomieniu silnika (koszt ok. 30 PLN bez robocizny) albo zamontowanie świateł do jazdy dziennej LED. Pierwsza opcja była już na etapie realizacji, kupiłem moduł sterujący, ale u elektryka okazało się, że Foczka ma nietypowy zestaw przekaźników sterujących i byłyby problemy ze świeceniem świateł mijania łącznie z pozycyjnymi itp. Zatem do wdrożenia pozostała wersja druga. Gotowe lampy z modułami są w różnych, baaaaaardzo różnych cenach, od chińskich za 50PLN, po Philipsy za 300 i Hella za 800. Tyle, że tyle nie miałem.

Kupiłem proste lampy LED model FT-030, które podobno są do ciężarówek. Mają homologację, w każdej trzy diody, mogą być zasilane napięciem od 6V do 40V i sterowanie zapalaniem przy włączaniu stacyjki i gaszeniem przy załączeniu świateł mijania. Zakup kosztował łącznie 200 PLN, a montaż w warsztacie to dodatkowe 50 PLN. Korzyść: nie muszę pamiętać o włączaniu w dzień świateł, a dodatkowo może oszczędzę żarówki świateł mijania, których wymiana w Focusie to zadanie dla bardzo sprawnego i giętkiego w palcach elektryka.
Dodano: 11 lat temu
Do pctrener: czyli u mnie jest coś zle podłączone bo mi nie gasną
Dodano: 11 lat temu
Do Lucker20: To chyba wymagane, więc tak działa. Producent dostarczył każdą z lamp z 2,5 metrowym kablem o trzech żyłach: zasilanie (czyli z + za stacyjką), masa (oczywiste) i sterowanie (np. z zacisku lampy pozycyjnej). Włączenie świateł (mijania też załączają pozycyjne) jednocześnie wyłącza LED.
Dodano: 11 lat temu
ja mam światła Philipsa z modułem i świecą bardzo dobrze a powiedz mi jak zamontowałeś ledy to jak właczysz światła mijana one ci gasną czy też nie?
Dodano: 11 lat temu
Światła do jazdy dziennej mają służyć do jazdy w dzień, oczywiście. I to pogodny. Mnie bardziej martwi włączanie np. przeciwmgielnych gdy np. siąpi mżawka. To nie powód żeby kierowcy włączali wszystko co mają na pokładzie. Bo odbijające się od mokrej jezdni światło ani prowadzącemu, ani jadącemu z naprzeciwka widoczności nie polepszy. Albo włączanie tylnego przeciwmgielnego. Moim zdaniem potrzebne tylko, żeby we mgle ktoś tyłu stuknął poprzednika, bo go nie zauważy. Ale skoro jadę od 10 km za kimś, to niech to światło wyłączy. Toż to prawie jak latarnia morska i to świecąca prosto w oczy.
Fakt, o tym, czy dane rozwiązanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa i tak zadecyduje ostatecznie decyzja kierowcy, czyli człowieka. Współczesne auta mają tyle dodatkowych, wprowadzanych przez producentów rozwiązań, ale ich racjonalność wykorzystania przez użytkowników jest na niskim niestety poziomie. Układy ABS, ASR, ESP oraz 6, 8, 10 poduszek powietrznych i użytkownik wpada w przekonanie, że teraz już mu się w aucie nic nie stanie i może się skupić tylko na naciskaniu pedałów (a w zasadzie tylko jednego - gazu). A potem na Youtube można zobaczyć filmiki pokazujące co się dzieje, gdy następuje wyprzedzanie na trzeciego (lub z prawej strony po poboczu), przemykanie przez przejazd kolejowy mimo opuszczonych zapór itp.
Ale to już kwestie, które warto przenieść na inne forum.
Dodano: 11 lat temu
A ja po ostatnim wyjeździe wakacyjnym mam coraz gorsze zdanie o światłach dziennych. Światła dzienne fabryczne wmontowane w reflektor są jeszcze porządnej jakości, natomiast wszelkie linijki dokładane przez użytkowników starszych pojazdów czasami są tam chyba tylko po to, żeby miśki się nie czepiały że klient bez świateł jedzie. Co gorsza świadomość niektórych kierowców jest chyba na poziomie przedszkolaków, gdyż uważają, że jak ma się LEDy to za dnia świateł mijania włączać nie trzeba. Co z tego, że pada deszcz i jest ogólnie pochmurno. O ile jeszcze w mieście można to przyjąć, bo ruch jest znacznie wolniejszy o tyle na trasie autko pomykające z listewkami LEDowymi w przednim zderzaku jest zupełnie niewidoczne. Czy warto ryzykować życie dla oszczędności 100ml paliwa na każde 100km i 20zł za żarówkę raz w roku????
Dodano: 11 lat temu
Do wer1207: dokładnie... niektóre mają a w większości chyba da rade zrobić żeby się automatycznie zapalały razem z uruchomieniem...

Nie wiem czemu ale mi sie dzienne strasznie nie podobają :/ ale to tylko moje zadnie...
Dodano: 11 lat temu
a ja nie muszę świateł włączać za każdym razem, ale za to nie wiem jak wyłączyć. Dzienne też bym chciał.
Najnowsze blogi
Dodano: 23 godziny temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
3 komentarze
Dodano: 3 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
22 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl