Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Volkswagen Polo » Spryskiwacze-VW Polo V







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Volkswagen Polo
SC
Wcześniej jeździł: Volkswagen Polo
  • przebieg 14 400 km
  • rocznik 2010
  • silnik 1.4
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 3910 razy
Data wydarzenia: 26.12.2010
Spryskiwacze-VW Polo V
Kategoria: obserwacja
Spryskiwacze...

Nie wiem czy to wina konstrukcji spryskiwaczy, ktore sa umieszczone zaraz przy wycieraczkach, a nie na samej masce auta czy tez samego plynu do spryskiwaczy, ktory podobno mial nie zamarzac do -25 stopni Celsjusza... Tak czy inaczej temperatura -8 wygrala te walke. Dysze spryskiwaczy pokryte zostaly niebieskim pieknym lodem w jaki zamienil sie niezamarzajacy plyn zimowy (nierozcienczony-sam koncentrat !). Zdrapanie tegoz lodu nie pomoglo, pryskanie odmrazaczem na dysze rowniez nie przynioslo rezultatu. Jazda autostrada A4 przy samych wycieraczkach bez mikrokropli plynu (pompka chodzila, spryskiwacze pozostawaly bez odzewu) owocowala rozmazywaniem soli na szybach. Widocznosc 10%. Tragedia... Czy u Was w nowych Polowkach ten problem tez sie pojawil? Sprobuje jeszcze wypryskac wszystko co mam i wlac nowiutki koncentrat niezamarzajacy do -30... Zobaczymy co to da :)
Dodano: 12 lat temu
U mnie w AR156 to samo. Płyn BP zamarza już właśnie w okolicach -8.
Dodano: 12 lat temu
[up]
Dodano: 13 lat temu
Gratuluję wyróżnienia!
Dodano: 13 lat temu
Swoją drogą jazda za takim tirem potrafi narobić więcej szkód w postaci ubytków lakieru na masce Koszmar:)
Dodano: 13 lat temu
Gratuluję dziennika dnia. Swoją drogą te płyny toloteria jak z zakupem używanego auta. Albo się uda zakup albo się nie uda.
Dodano: 13 lat temu
Mnie się niestety tej zimy przysnęło i zapomniałem wlać płynu zimowego. Oczywiście przy pierwszych ujemnych temperaturach pozamarzały przewody i dysze. Po kilku próbach "spryskania" silniczek od spryskiwaczy przestał warczeć. Okazało się, że spalił się bezpiecznik, a jak przyszła odwilż wszystko zadziałało. :)
A jak nie miałem czym popsikać to: a) wjeżdżałem za szybciej jadące samochody lub b) w sytuacji krytycznej zatrzymywałem się i psikałem najzwyklejszym w świecie płynem do mycia szyb. :D
Dodano: 13 lat temu
proponuję koledze do następnej porcji płynu wlać troszkę denaturatu, po pierwsze troszkę "przeciści" układ z wody a po drugie nie powinno ponwnie zamarznąć. I wcale nie musi to być płyn za 40pln/5L. Kupuję od lat płyny auto land w tesco (15pln/5l) i przy pierwszym wlaniu płynu zimowego 200-300ml denaturatu i jeszcze nigdy nie miałem problemu z zamarzaniem .
Dodano: 13 lat temu
z tymi płynami to różnie bywa. czasem na opakowaniu jest napisane że do -22 a zamarza w mniejszej temperaturze.
Osobiście używam biedronkowy i jak na razie z przodu nigdy mi nie zamarzło (aczkolwiek mam podgrzewane dysze, więc może zdążą rozmarznąć zanim użyję), natomiast z tyłu spryskiwacz na tylną szybę parę razy mi delikatnie zamarzł ale po paru kilometrach odmarzał i nie było dużego problemu.
Więc ja nie mam zamiaru przepłacać za płyn na stacji benzynowej czy gdzieś indziej ten biedronkowy dobrze się sprawuje u mnie
Dodano: 13 lat temu
Do CastorTroy: Dzieki Castor :) Nie spodziewalem sie nagrody :) Co do jazdy za tirem i lapanie chmury wody zza niego to tez stosuje tylko na tym polegal problem, ze ta woda to byla porzadna solanka. Efekt byl taki, ze szyba robila sie mokrzusienka do tego stopnia, ze krople praktycznie uniemozliwialy Ci obserwacje drogi, nastepnie szybka akcja wycieraczek (przy czym staralem sie tylko 1 raz machnac zeby nie rozmazywac) i wyobraz sobie, ze przez 2 sekundy widocznosc byla a potem od razu na szybie pojawila sie smuga bieli jakby ktos Ci na szybe nachuchal i juz nic nie pomagalo... Jak jazda w mega gestej mgle. Tylko plyn by dal rade no ale jako, ze go mialem tylko wyleciec nie chcial to juz inna bajka :P
Dodano: 13 lat temu
Do jaworznianin: Hehe, ja tez, tylko az boje sie pomyslec co odwilz odkryje na polskich drogach bo juz teraz robi sie iscie szwajcarsko :P drogi jak ser ;)
Dodano: 13 lat temu
Do majcher836: Dzieki Majcher za typ z tym odmrazaczem do zbiorniczka spryskiwaczy. U mnie niestety potraktowanie dyszy spryskiwaczy odmrazaczem tez nie przynioslo rezultatu... Ciekawostka :)
Dodano: 13 lat temu
Do debrek3: No ten niezamarzajacy (do -25) co mi zamarzl :) to byl Pan Samochodzik i tez kosztowal ponad 20 PLN za 5l banke... Mam go jeszcze w zbiorniczku spryskiwaczy, wypsikam go raz dwa i zobacze czy pomoze nowy koncentrat niezamarzajacy do -30 podobno :) Pozdrawiam :)
Dodano: 13 lat temu
Hej,

No przyznam, że mi się to jeszcze nie zdażyło. "Psikam" płynem zimowym Shellowskim do -22C. Co do jazdy w trasie bądź po autostradzie bez płynu co mi się czasem zdarzało i zdarza kiedy jeżdżę służbowo, to robię taki myk, że zwalniam co jakiś czas tuż za Tirem i "nabieram" wody z pod jego kół... One zawsze czymś chalpią więc i szybę można jako tako przeczyścić. ;)

Gratuluję nagrody Dziennik Dnia! [puchar]
Dodano: 13 lat temu
buuaahaa ja też czekam na odwilż ;)
Dodano: 13 lat temu
Też tak miałem przy -14 zamarzły dysze które nie chciały puścić Poprostu zamarzają bo są usytuowane na zewnątrz pojazdu Widoczność masakryczna Najgorsze że raz chcesz maznąć to ci powtórzy tę czynność kilka razy i wtedy to już całkiem nic nie widać Pomogło spryskanie dysz odmrażaczem do szyb jak i wlanie go do zbiornika na płyn
Dodano: 13 lat temu
chyba raczej to winna płynu, ja kupuje na stacjach benzynowych, jest drogi bi za bańkę 4L trzeba dać 25zł, ale działa przy -18C bez problemu, tylko trochę gęstszy był
pozdro
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
14 komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl