Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Alfa Romeo Brera [2010-2012] » Przygotowanie do zimowego snu







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Alfa Romeo Brera
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 949 razy
Data wydarzenia: 25.11.2010
Przygotowanie do zimowego snu
Kategoria: inne
No i niestety sezon dla mojej Brery właśnie się skończył.
Zimą jeżdżę tylko w mieście, a Brerą w mieście nie jeżdżę - czyli trzeba było auto przygotować do zimowego snu.
Aby lepiej zniosło czas spędzony pod śnieżną pierzynką, postanowiłem je dokładnie wymyć i nawoskować. Tym razem nie sam, a zajął się tym specjalista.
Woskowanie było prawdziwe, tzn. nakładane ręcznie z buteleczki i starannie rozprowadzane. Auto wyglądało bardzo ładnie, po woskowaniu zniknęło większość drobniutkich rysek.
O tym, że wosk spełnia rolę ochronną przekonałem się chwilę po wyjechaniu z myjni. W momencie gdy postawiłem auto na parkingu, i gdy szykowałem się do przykrycia go pokrowcem, na lśniący czerwony lakier właśnie spadła ptasia kupa. Spojrzałem do góry na drzewo, a tam siedziało ptaszysko. Drzewo było całkiem spore, ale oczywiście musiało to zrobić akurat nad moim dopiero co wypucowanym autem. Nie zdążyłem nawet zrobić temu ptaszkowi zdjęcia, a już odleciał. No tak, zrobił swoje, trafił już w cel, to co będzie dalej siedzieć...
Z wosku ptasia niespodzianka zeszła bardzo ładnie, i czym prędzej zabrałem się za przykrywanie auta pokrowcem, by zdążyć przed następnym nalotem nieprzyjaciela :-)
Teraz Brera zapada w sen zimowy - już nawet śpi pod grubą, puchową pierzyną...
Byle do wiosny...
Ostatnia aktualizacja: 08.02.2011 17:28:25
Dodano: 13 lat temu
Do qamil:
Oj dobrze :-)
Okres zimowy jest wyjątkowo ciężki dla każdego auta, tak więc bardzo się cieszę, że mogę Brerze dać odpocząć od zimowych atrakcji :-)
Dodano: 13 lat temu
Fajnie podpisane zdjęcia :) Dobrze mieć przemieszczalnik zastępczy na zimę, oszczędzisz Alfie ciężkich warunków.
Dodano: 13 lat temu
Ja też dbam, dlatego wymieniam olej 2x do roku (jeżdżę tylko na Motulu - nie uznaję żadnej Selenii i innych wynalazków) czyli co jakieś 6000km :P Aku można oczywiście odpiąć jesli chcesz się potem bawić w strojenie radia itp, ale jak odepniesz to nie zapomnij go wyjąć i schować w ciepłe miejsce, w przeciwnym wypadku szybko go ukatrupisz. Dlatego ja wolę auto przepalać co jakiś czas i nie odpinać. I tak akumulator wytrzymuje 3-5 lat, a silnik bez zająknięcia zrobi ponad 200000km, więc też nie ma co przesadzać i uzywać auta w warunakch dla niego "idealnych", czyli tylko na trasie :) My dbamy o auta, ale pamiętaj, że projektowane są dla "normalnych" ludzi, którzy stoją nimi w korkach, dają po garach na zimnym silniku, jeżdżą na za wysokich biegach itd. Spoko, Ty go nie zdązysz ukatrupić. Przejmować się tym będzie 3-4 właściciel :)
Dodano: 13 lat temu
Fotka z gołąbkiem jest THE BEST.Ot siedzi taka niewinna ptaszynka i się edukuje...a tu nagle ee na śliczną Brerę.Gratulacje za dziennik dnia!
Dodano: 13 lat temu
Do Maciek_krk:
Co do odpięcia aku to czekam na odpowiedź z Alfy, ale wygląda na to, że jest to bardzo prosta sprawa, i cała elektronika nie ma z tym nic wspólnego.
Co do pracy na zimnym silniku. Nie mam na ten temat jakiegoś konkretnego zdania, ale wolę dmuchać na zimne.
W kiepskich dla silnika warunkach (często odpalany zimny silnik, jazda na krótkich odcinkach w mieście) użytkuję swoją Tigrę. Bardzo dbam o silnik - wymiana oleju na czas, nie kręcę go zimnego. A jednak zaledwie po 35 tys km od kapitalnego remontu ten silnik praktycznie już nadaje się do kolejnego remontu. Dlatego z Brerą chcę zrobić absolutnie wszystko by jakiekolwiek ryzyko ograniczyć do minimum.
O paliwie oczywiście pamiętam - jest zalany pełny bak, z pewnego źródła :-)
Dodano: 13 lat temu
Ja bym aku nie odpinał, bo Fiaty za tym nie przepadają i dużo zabawy jest z dostrojeniem potem wszystkiego. Po prostu jak będzie ładna pogoda przepalaj auto co 2-3 tygodnie i niech motor pochodzi te 10 minut aż uzyska temperaturę 90 stopni i oczywiście włącz klimę żeby popracowała. Nie słuchaj bzdur, że silnik się zużywa, bo długo chodzi na zimnym oleju. Oczywiście, że będzie minimalnie wieksze tarcie, ale przecież nikt nie planuje nakręcić na tym motorze miliona kilometrów :) A i tak prędzej sprzedasz albo zje budę niż szlag trafi motor. Mam nadzieję, że oczywiście pamiętasz, aby samochód stał zatankowany pod samiutki korek, żeby nie gromadziła się woda w paliwie i żeby nie powstawały ogniska korozji w baku, które przepłukane mogą dać dobrze po dupie pompie paliwa i wtryskiwaczom ;)
Dodano: 13 lat temu
Do lysy007124:
W każdym razie zrobiłem wszystko co mogłem, by auto przygotować jak najlepiej do zimowego snu :-)
Dodano: 13 lat temu
Do Grosio:
Moja Tigra też nie ma łatwo, zwłaszcza, że przy jej zawieszeniu, często robi za pług, hehe :-)
Dodano: 13 lat temu
Świetna robota:)
Dodano: 13 lat temu
Heh też chętnie uśpiłbym tak swoje cacko, ale niestety nie mam drugiego środka lokomocji ;p Nexia przez to musi radzić sobie codzień ze śniegiem na nieodśnieżonym osiedlu, ale radzi sobie dzielnie! A Twojemu czerwonemu diabłu życzmy spokojnych snów ;)
Dodano: 13 lat temu
Do Convertible:
O właśnie zapomniałem jeszcze dodać, że ten pokrowiec po prostu chroni przed kurzem. Jak auto by wyglądało po trzech miesiącach stania to aż strach pomyśleć...
Aku jeszcze nie wymontowałem - muszę się najpierw dokładnie dowiedzieć jak to zrobić, żeby potem bez problemu uruchomić auto :-)
Dodano: 13 lat temu
Spoko ten pokrowiec, ja używam identycznego (tylko w rozmiarze XXXXL w aucie stojącym w garażu, bo się kurzy aż strach), a wymontowałeś aku na zimę??
Dodano: 13 lat temu
Do piotr21306:
Dobrze chociaż, że nie musi tak stać na ulicy :-)
Dodano: 13 lat temu
Do bachus1:
hehe, dobrze, że prawdopodobieństwo trafienia przez akurat kormorana jest znikome :-)
Dodano: 13 lat temu
samochod super...tylko "garaz"taki troche kiepskawy.az mi tego samochodu na zime tam szkoda.
Dodano: 13 lat temu
Do pafka: Najbardziej toksyczna jest kormorana. Przeżre nawet blachę! ;)
Dodano: 13 lat temu
Do pafka:
Masz rację, że dobra w górach na nartach. Ale wiesz jak małe (i starsze) pieski kochają się bawić w śniegu? Widok i uczucie bezcenne. ;)
Dodano: 13 lat temu
Do tofana:
Niech żyje zima mówisz...
Może w górach to niech sobie i żyje, ale w mieście?
Już jej mam dość, hehe, chociaż wcale mi się jeszcze we znaki nie dała :-)
Dodano: 13 lat temu
Szkoda, że nie zobaczymy Brery na śniegu! Jedno z moich ulubionych aut na aWc. ;) Na pewno pięknie by się prezentowała. :)
Ładnie o nią zadbałeś przed zimowym snem. :)
Byle do wiosny, ale najpierw niech żyje zima!

Dodano: 13 lat temu
Do Thieru:
Katowanie to za mocne słowo, chociaż...
Jeżeli wziąć pod uwagę mrozy, krótkie odcinki jazdy, czy stanie w korkach, to fakt - dla silnika, delikatnie mówiąc, nie są to idealne warunki :-)
Dodano: 13 lat temu
Obrazek z gołębiem i gazetą bardzo mnie rozśmieszył :) Szkoda, że takie piękne auto nie będzie się pojawiać na zimę na drogach, ale przynajmniej masz drugie do katowania w nieludzkich warunkach, czyli Tigrę ;) Powodzenia i pomyślnego następnego sezonu!
Dodano: 13 lat temu
Do Maciek_krk:
Długo nad tym myślałem, czy stosować pokrowiec czy nie. Jak ze wszystkim są tego plusy i minusy.
Przede wszystkim jest ochrona przed ptasimi kupami, i jak się ostatnio również okazało, przed psimi sikami, hehe. I jeszcze jedną grupą zwierzaków które lubią sobie skakać po autach, to koty - wolę jak sobie chodzą po pokrowcu niż bezpośrednio po lakierze :-) Wszystko przyjmuje pokrowiec a nie lakier :-) Dodatkowo jest to ochrona przed słońcem, co ma swoje szczególne uzasadnienie przy czerwonym kolorze. Również jakby ktoś niechcący zahaczył np. kluczami o przykryte auto, to na pierwszą linię idzie pokrowiec a nie od razu lakier.
Ale oczywiście są też minusy o których napisałeś.
Pokrowiec jest mocno dopasowany, i zarysowania przez pokrowiec są zminimalizowane. Jeśli chodzi o wilgoć to zimą i tak wszystko jest zamarznięte, a poza tym jakiś przewiew na pewno jest.
Nie ma rozwiązań idealnych, ale moim zdaniem w tym przypadku to jest najlepsze :-)
Dodano: 13 lat temu
Choć ja bym na Twoim miejscu nie nakrywał auta. Wystarczy porządnie nawoskować i co jakiś czas odśnieżać. Nawet jak plandeka jest jakościowa, to gromadzi się pod nią wilgoć, bo jest słaba cyrkulacja powietrza i jednak dotyka lakieru, więc chcąc niechcąc ociera się o niego :( W dodatku masz obustronny fiatowski ocynk, więc czym się marwić? :)
Dodano: 13 lat temu
Do CZARNY-C50:
O tak, np. z włosów to dużo gorzej by "to" było usunąć, hehe :-)
Dodano: 13 lat temu
Do pioneerek:
Na razie tak, ale niedługo będę coraz bardziej poddenerwowany, że nie mogę jej zabrać na jakąś romantyczną przejażdżkę, hehe :-)
Dodano: 13 lat temu
Do Maciek_krk:
Garażu zazdroszczę. Niestety garaż w mojej okolicy to jak trafić 6 w totka :-)
Dodano: 13 lat temu
Do xenon58:
Dlaczego nie jeździ zimą? Bo Brerą jeżdżę tylko w trasy, a zimą w trasy nie jeżdżę.
Do miasta zdecydowanie lepsza jest Tigra. Jest mniejsza, łatwiej nią manewrować w zatłoczonym mieście (zwłaszcza zimą, kiedy i na parkingach, i na ulicach jest mniej miejsca), zdecydowanie mniej pali, mniej szkoda jak mi ją pobijają, nie ma turbiny z którą trzeba się w odpowiedni sposób obchodzić...
Dodano: 13 lat temu
Ptaszysko chciało sprawdzic wytrzymałośc wosku :) dobrze, że ta niespodzianka nie spadła na ciebie :) gratuluję wyróżnienia.:)
Dodano: 13 lat temu
gratulacje wyroznienia ;) spiewasz jej teraz "ach spij kochanie ..." :P
Dodano: 13 lat temu
Gratuluję wyróżnienia wpisu [puchar]. Dlaczego Brera nie jeździ zimą? Z tym ptakiem niezła historia.
Najnowsze blogi
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
Dodano: 3 godziny temu, przez darek-k
wycena z ubezpieczalni naprawa przewyższa wartość auta moja decyzja auto odkupuje po cenie rynkowej z przed uszkodzenia ubepieczyciel
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Z wymianą filtra PP oraz porządkami po zimowymi w Jokerze wstrzymywał mnie nieszczelny układ klimatyzacji. Dlatego też zaraz po jego uszczelnieniu zabrałem się za porządki, a było co robić. ...
44 komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl