Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Daewoo Lanos "Christine" » Praca, praca, praca, pracy. Więcej mocy - chyba







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Daewoo Lanos
  • przebieg 188 000 km
  • rocznik 2001
  • silnik 1.6 i 16V
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 1130 razy
Data wydarzenia: 19.04.2011
Praca, praca, praca, pracy. Więcej mocy - chyba
Kategoria: zmiany w aucie
Dawno tu nie zaglądałem. Ostatnio nie ma czasu, praca, praca, praca, praca. Ale w tym czasie się zmieniło w Chrisine co nieco. Krycha przeszła to i owo. I przechodzi. Zaczęło się od porysowania mi całego boku jakimś ostrym narzędziem w zeszłym roku we Wrześniu. Komuś chyba nie pasowało moje auto prawidłowo zaparkowane jak i mojego szefa i kolegi z pracy. Wszyscy trzej mamy piękną rysę aż do blachy. Załatwione przedni prawy błotnik, przednie i tylne prawe drzwi i tylny błotnik. Wrzesień rozpoczął się pięknie. :/.

W między czasie zachciało mi się lekkiego fabrycznego tuningu i przy okazji wymiany rozrządu. założyłem ssące wałki rozrządu od 3.0. Nie hamowałem się, nie zdążyłem. Czuję że jest lepiej, dużo fajniej. Jednak jak nie zmierzę to się nie dowiem bo to może być tylko autosugestia. Jednak teoretycznie powinno to dać do 20MK więcej i jakieś 30Nm. Jak jest naprawdę nie wiem.

Edycja: Aha. Doszły jeszcze do tylnego zawieszenia tuleje poliuretanowe :)

Gdy pieniądze z AC dostałem na naprawę. Wygięła się łapa sprzęgła (łapa seryjna od Lanosa) niestety nie wytrzymała silnych sprężyn w docisku. Więc sprawa prosta wymieniam system wysprzeglania na dedykowany do tego silnika i skrzyni czyli z wysprzeglikiem centralnym :). Przekładka zrobiona - działa. Jednak podczas tej operacji coś mnie podkusiło wymienić tarczę sprzęgła i to był błąd bo trafiłem chyba na jakiś wadliwy egzemplarz, który się wkrótce rozleciał. Dodatkowo się okazało, że rozbił się dyferencjał w skrzyni F20. To mój błąd okazało się. kupiłem skrzynię F20 ale 4x4. Według wielu for internetowych wystarczy zdjąć skrzynie rozdziałową i założyć zaślepkę i tyle. No niestety jak się okazało nie ma tak pięknie. Zaślepka się spisuje to fakt, tylko okazało się, że nie ścisnęła dyferencjału i dyfer można powiedzieć sobie luźno latał. Prawdopodobnie za jakiś czas by się zakleszczył i by strzeliło. No decyzja proste. kupię drugą skrzynię F20 ale tym razem konkretnie na FWD. żeby nie było kombinacji. Znalazłem skrzynię w świetnym stanie. Pojechałem 150km za warszawę lekko za Łódź po ową skrzynię. przy okazji wziąłem płaskie lekkie koło zamachowe do którego jest większy wybór sprzęgieł i komplet sprzęgła. Graty leżą w bagażniku zapłacone. No i było by wszystko pięknie gdyby nie to, że ruszając z pod świateł nawet nie szalejąc bo juz i tak byłem zmęczony. Nagle zaczęło coś tłuc w silniku. zatrzymałem się. Pierwsza myśl "chyba panewka". Ale nic 150km od domu jak się obróciła to już nic nie zrobię muszę wrócić. Trójkąt za tylną szybę i powoli 20-30km/h wracamy poboczami. Przestało nagle tłuc i pozwoliłem sobie pojechać deko szybciej do 60km/h. Tak dojechałem do domu. Auto nie straciło na mocy tylko na wolnych obrotach nierówno pracował. Rano do mechanika no i oto co się okazało. Na jednym cylindrze elektroda świecy została dociśnięta do elektrody centralnej a na tłoku widać ryskę. czyli tłok uderzył w świecę. I tu mechanik mi już powiedział że to na pewno panewka się obróciła i że remont. Remont - pójdę z torbami. Więc szybki telefon do zaprzyjaźnionego handlarza i nowy motor zarezerwowany.

Wczoraj został obejrzany, zapłacony i przewieziony do warsztatu, gdzie sam będę go przekładał :) Generalnie cały osprzęt zostaje. Przekładam tylko zdrowy blok z niezdejmowanymi głowicami. nigdzie nie ma wycieków nic się nie poci silnik nie myty. przed wyjęciem odpalany.

Oczywiście na nowy słupek osprzęt stary ale rozrząd i pompa wody idą nowe.

Niestety Krycha będzie gotowa dopiero po świętach. Robię sam i niestety w wolnym czasie. Ale za to będzie zrobione porządnie bo prze zemnie i dla mnie :) Niedługo w Krysi zabije nowe serducho :)
Ostatnia aktualizacja: 19.04.2011 14:30:56
Dodano: 12 lat temu
Powodzenia, gratuluję zacięcia. Wiem, że ważna choć w tym przypadku nie najważniejsza - KASA. Po ruszeniu na ulicę, wszystko zostanie nagrodzone. hej
Dodano: 13 lat temu
Powodzenia!
Dodano: 13 lat temu
Do Egontar: Ano. Korzystam z "Mechaników" bo czasu brak. Ale jak mogę i mam możliwość wolę sam. Robię sam dla siebie, w wolnych chwilach. Jakoś po wielu "mechanikach" nie mam do nich zaufania, ale muszę czasem skorzystać z braku czasu.
Dodano: 13 lat temu
Świetnie jak można samemu pogrzebać w silniku (tzn. znać się na tym) ;)
Dodano: 13 lat temu
nie ma jak zaprzyjaźniony handlarz....czego to oni dla człowieka nie zdobędą..;-}
(...właśnie czekam...)
Dodano: 13 lat temu
mocy nigdy za wiele!
Najnowsze blogi
Dodano: 7 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki. Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp. A tam widzę ...
15 komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17 komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl