Wpis w blogu auta
Mitsubishi Colt
Dodano: 12 lat temu
Blog odwiedzono 1361 razy
Data wydarzenia: 31.12.2011
o Colcie słów kilka...
Kategoria: obserwacja
Kupiłem je 4 lata temu przy przebiegu 190tys i od tego czasu nieustępliwie mi służy nie chce się zepsuć, a jedyny serwis polega na wymianach drobnych części zawieszenia i części eksploatacyjnych (które są zwykle tańsze niż np. do golfa 3).
Auto służy mi do dojazdów do pracy i na uczelnię (60-70km dziennie). Przez dobre 2 lata codziennie jeździł załadowany 4 osobami - dzielnie to znosił.
Przy zakupie nie spodziewałem się po nim niczego. Bałem się spalania (jak się okazało, bez podstawnie, ale o tym później). Po czasie doceniłem jego:
- niezawodność (auto jest już pełnoletnie i ma 250tys na liczniku, a mimo wszystko poza drobnymi naprawami zawieszenia nie chce się zepsuć. nie bierze nawet oleju - 200ml 10W40 na 10tys km pod moją nogą)
- osiągi (113koni na 945kg potrafi wymalować uśmiech na mojej twarzy, jednocześnie ścierając go z twarzy kierowców nowoczesnych diesli... )
- zawieszenie (wielowahacz z tyłu i szeroki rozstaw kół w połączeniu z dobrymi oponami w aucie o małej bezwładności są szybsze od kierowcy - ale sie staram ).
- ekonomikę (zwykle mieszczę się poniżej 7l/100. W mieście przy dość dynamicznej jeździe przy zachowaniu zasad EcoDrivingu na poziomie 7,2l, w trasie poniżej 6. W zimie maksymalnie dochodzi do 8,3l/100km.)
- przestrzeń dla kierowcy (mam 188cm wzrostu i nie w każdym aucie jest mi wygodnie za kierownicą)
- ponadczasową stylistykę (wielu nie wierzy, że to auto ma prawie 19 lat)
- wiele innych rzeczy, jak dobre wyposażenie, genialne rozwiązania konstrukcyjne, praktyczność na codzień i co bardzo ważne RADOŚĆ Z JAZDY! - zdarzało mu się być upalany na amatorskich odcinkach specjalnych
Oczywiście Colcik ma też wady, jak:
- drobne problemy z korozją (i tak jak na ten model, jest dobrze - staram się dbać)
- trzeszczące wnętrze (choć są gorsze auta z tego okresu)
- mały i nie zawsze praktyczny bagażnik (dla dwojga na 2 tygodnie wystarcza!)
- brak klimy
- słabe bezpieczeństwo (w tamtych czasach nikt za bardzo się nie przejmował solidnością konstrukcji nadwozia, poduszkami czy ABSem) dlatego biorę na to poprawkę rozwijając możliwości silnika i zawieszenia...
Podsumowując... im dłużej go mam tym bardziej go lubię mam też zapędy rajdowe i być może za jakiś czas zniknie z niego wszystko co zbędne i zacznie startować w amatorskich rajdowych SuperSprintach będzie w swoim żywiole!
dziękuje każdemu kto dotrwał do tego miejsca i pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
13
komentarzy
Dodano: 14 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Nie powiem fajne są.
Zdjęcia rewelka
Świetne foty!pozdrawiam.....