Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Toyota Corolla
»
No i wyszło kupowanie samochodu po kosztach
Wpis w blogu auta
Toyota Corolla
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 748 razy
Data wydarzenia: 01.10.2014
No i wyszło kupowanie samochodu po kosztach
Kategoria: serwis
Corollka od początku dziwnie zachowywała się na zimnym silniku.
Próbowałem o własnych siłach dojść co może być tego przyczyną. Czyściłem przepustnicę, przepływomierz, wymieniłem świece. Objawy szarpania i nierównych obrotów na zimnym silniku trochę zmalały ale nadal nie podobała mi się praca silnika. Podjechałem do jednego mechanika. Wymienił przepustnicę i wysłał do serwisu Toyoty na regulację zaworów. No i oddałem samochód. Okazało się że to nie takie hop-siup. Mechanicy męczyli się trzy dni, zamieniali szklanki miejscami, jedna z nich musiała być wymieniona na nową. Okazało się że trzy zawory były cały czas otwarte. Jednak prawdą jest że japońce nie lubią gazu ;] zabawa kosztowała mnie 850zł ale samochód w końcu chodzi tak jak powinien i chyba dopiero teraz ciesze się z jego zakupu a jutro czas przetestować samochód i pojechać odpocząć nad morze :D
Pozdrawiam
Najnowsze blogi
Dodano: 9 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 11 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
13
komentarzy
Dodano: 13 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Czytałem kiedyś opinię Toyoty, że ich silniki nie nadają się do gazu (mowa o VVTI) i to mimo, że przez pewien czas instalowano LPG w serwisach Toyoty i dawano gwarancje.
Jeden z użytkowników tego portalu nakręcił już 100kkm na LPG swoją Cariną.
Podobnie straszą przed gazem w Hondach (za wyjątkiem V6), ale nie słyszałem o przestrogach w Mazdzie, Nissanie, Mitsubishi (wyjątek GDI) czy w starszych Lexusach.
Zatem nie wszystkie Japończyki, tylko najwięksi (chyba).
Rozumiem, że masz regulację płytkami?