Wpis w blogu auta
Nissan Note
Dodano: 8 lat temu
Blog odwiedzono 712 razy
Data wydarzenia: 07.12.2015
Nissan Note 1.4 Słów kilka
Kategoria: inne
Pragnę podzielić się kilkoma spostrzeżeniami po kilku miesiącach posiadania samochodu.
Auto zakupione od drugiego właściciela z dość dużym przebiegiem - 180tys km - jak na 6/7 letnie auto i taki mały silnik to jak dla mnie dość sporo.
Samochód ma służyć jako drugi w rodzinie/dla żony/do miasta i jako taki sprawdza się świetnie.
Mieszczą się zakupy, duży wózek dla dziecka i czwórka pasażerów siedzi wygodnie, nie zależnie od wzrostu.
Nissan posiada podwójną podłogę, przesuwaną tylna kanapę oraz mnóstwo schowków które ułatwiają zapakowanie wszystkiego i podróż.
Notek jest bardzo wygodny i sprężysty tak że w mieście odnajduje się wspaniale i połyka każdą dziurę.
Niestety nie jest to samochód na dalsze wyprawy, jeżeli ktoś takowego szuka, w okolicach 100km/h robi się już dość głośno i nie przyjemnie - tak więc dla mnie dalsze podróżowanie odpada.
Nie jest to samochód który zachęca do szybszej jazdy gdyż raz nie ma czym a dwa nie jest do tego stworzony.
Silnik (88KM) jest stworzony do miasta, bardzo cichy i oszczędny (trasa ok 5l - miasto ok 7l), w miejskich prędkościach nigdy nie brak mu pary. Na autostradzie robi się głośny i zaczyna brakować mocy.
Awaryjność, na chwile obecna - dwie sondy lambda - wymienione zaraz po zakupie na gwarancji gdyż obroty były nie*stabilne
po 6msc użytkowania przyszedł czas na rozrusznik( według książki serwisowej pierwszy od nowości :D) krztusił się przy rozruchu
a w najbliższym czasie czas na wymianę przednich opon gdyż dokonują już swojego żywota( pewnie znowu Barum brilantis które są już sprawdzone w saabie i daja rade a są przystęne cenowo). Tak poza wspomnianymi brak.
Samochód zakupiony w lutym tego roku i od zakupu zrobione już ponad 10tyś km, taki będzie jego planowy roczny przebieg.
Cena zakupu na PLN ok 11tyś zł.
Materiały wykończeniowe są słabej jakości i generalnie samochód wygląda/jest tani, no ale taki ma być. Wszystkie plastiki są twarde ale bardzo dobrze znoszą użytkowanie i nic nie skrzypi czy brzęczy.
Wygodne miękkie fotele i podłokietnik dla kierowcy(od lat obowiązkowe wyposażenie).
Radio i nagłośnienie ok, duży plus za seryjny BT.
Nawiew i klimatyzacja ok, ale od trzeciej prędkości trochę za głośno.
Czy kupił bym ten samochód raz jeszcze - Tak.
Absolutnie spełnia powierzoną mu role.
Polecam i pozdrawiam
giernal
Dodano: 8 lat temu
Grunt to zadowolenie właściciela!
wektor1
Dodano: 8 lat temu
Ocenę komfortu popieram, w niewielkim nadwoziu zmieszczono przepastne wnętrze (3 osoby z wystarczającym bagażem bez bólu pokonały pół Europy). Niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego o elementach wnętrza- ilość świerszczy przekracza normę , całe szczęście,że z wiekiem robię się bardziej tolerancyjny. Podłokietnik kierowcy służy wyłącznie wątpliwej ozdobie, ten na tylnej kanapie jest istotnie wygodny. Co w moim egzemplarzu jest bliskie ideału to silnik 1,6/110KM. W mieście (co oczywiste) nie brakuje mu pary, na trasie wystarczająco dynamiczny, umożliwia bezstresowe wyprzedzanie, na autostradach nie dostaje zadyszki, a zużywa przyzwoite ilości paliwa.
damian88max
Dodano: 8 lat temu
skoro zadowolony to nic tylko się cieszyć i jeździć dalej
ziele3
Dodano: 8 lat temu
Do -Marek-: masz na myśli oczy żaby? Tak są jak najbardziej ok.
dada89
Dodano: 8 lat temu
Funkcjonalne wozidełko. Do miasta w sam raz.
-Marek-
Dodano: 8 lat temu
Duże lampy też chyba się sprawdzają w ciemnościach?
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych