Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy Maarten73
»
Niemcy: skandaliczna jakość nowych aut.
Wpis w blogu użytkownika
Maarten73
Dodano: 1 rok temu
Blog odwiedzono 632 razy
Data wydarzenia: 12.08.2022
Niemcy: skandaliczna jakość nowych aut.
Kategoria: inne
https://motoryzacja.interia.pl/samochody-nowe/news-niemcy-skandaliczna-jakosc-nowych-aut-cenniki-to-bezczelnosc,nId,6216355
(Paweł Rygas)
Tu znalazłem oryginał. Jeśli ktoś zna niemiecki...
https://www.adac.de/rund-ums-fahrzeug/auto-kaufen-verkaufen/neuwagenkauf/verarbeitungsqualitaet-von-neuwagen/
(Alexander Werner, ADAC Technik Zentrum)
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
13
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
16
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
34
komentarze
Marki społeczności
Szukaj znajomych
I Biedroń w spodniach
Wot blać jebionna 😁
A to ruda fałszywa kita
No patrz jak przezorna.... 😂
😂
Same witaminy
Dobre jak arbuz? 😂
Potrafiłeś się zakopać, zgubić motor, a nie mogłeś trafić teściowej?
Mściłeś się wtedy kiedy jeszcze mogłeś, szkoda jeszcze, że o teściową nie zahaczyłeś
Celina mistrzostwo, co wcale nie przeszkadzało zaorać tarasu 😂
Tylko ja teraz, jak pisałem, jeżdżę spokojnie. I tak 99% w centrum, gdzie nawalili ścieżek, przejazdów rowerowych, itp. Trzeba naprawdę uważać. Kiedyś lubiłem pykać po mieście, teraz nie.
A Dacia stoi w garażu od wypadu do Szczyrku, czyli 28/29 lipca...
Moja waży tylko tonę i przy tej wadze mizerne 96KM i tak robi dobrze, a czasami nawet aż za dobrze. Nie spodziewałem się, że z napędem na przód da się tak fajnie doopą zarzucać, a można, bo w coupe ona nic nie waży, bo praktycznie jej nie ma. Gdy zbiornik od gazu i benzyny prawie puste to idzie jak wściekła przy jednej osobie poniżej 80kg
Jak zwał, tak zwał
Przewody i ja zmieniałem w Thalii, bo... jak mech chwycił z tyłu, tak wszystko poleciało. W 11 lat zeżarte, wymienili chyba wszystkie.
Mszczą się szutry, błota i jazda w śniegu. Ale nie żałuję, była frajda.
Z remontem głowicy, rozrządem, klockami, tarczami, przewodami, itp wyszło 4k. Ale staruszka chodzi jak zegarek, tylko jest niemrawa, zwłaszcza na klimie. Zawsze była, ale kiedyś ją katowałem to szła, a teraz jeżdżę spokojnie.