Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Mitsubishi FTO żabka
»
Mitsubishi FTO - co to jest i z czym to się je :)
Wpis w blogu auta
Mitsubishi FTO
Dodano: 13 lat temu
Blog odwiedzono 4268 razy
Data wydarzenia: 15.05.2011
Mitsubishi FTO - co to jest i z czym to się je :)
Kategoria: inne
Parę szczegółów dotyczących auta:
Produkcja od 1994 do 2001 roku, FTO znaczy fresh touring origination i jest nazwą zapożyczoną z Galanta FTO z lat 70tych.
Napęd na przód, cztery miejsca, chociaż te dwa z tyłu to raczej dla dzieci, kierowca i pasażeer jednak mają sporą wygodę - siedzienia wygodne, pozycja za kierownicą super (ja mam 180cm wzrostu), wszystkow zasięgu ręki, sterowanie ułożone logicznie. Jakość wykonania dobra, oczywiście czarny plastik jak to japoniec, ale solidnie wykonane. Auto nie jest skomplikowane ponad normę, jak ktoś sie zna to można środek rozebrać w 15 minut, zaiweszenie wysokiej klasy ale dobrze przemyślane, może tylko silnik na tyle skomplikowany, że trzeba oddawać do warsztatu. Raczej niezawodne, chociaż to zależy od dbania oczywiście. Ja przejechałem tym autem 100k km w rok i w sumie bez problemów.
Silniki: 1.8 16v 4 gary 125KM przy 6000rpm,
2.0 V6 24v - 170 KM przy 7000rpm,
oraz 2.0 V6 24v (ten sam silnik) ale ze zmiennymi fazami rozrządu - 200 KM przy 7500rpm.
Skrzynia ręczna 5 biegów albo automat 4 biegowy z możliwością ręcznej zmiany (tiptronic) zapożyczona z Porsche ( na licencji) i co ciekawe - ucząca sięstylu jazdy właściciela (starczyło tylko zresetować komputer przez odłączenie akumulatora na ponad 30 minut i wybrać sięna przejażdżkę).
Dla mnie najlepsza skrzynia automat z tamtych czasów.
Zawieszenie niezależne tył i przód, prowadzenie jak po szynach, szczególnie ze sportowym zawieszeniem.
Automatyczna klima, automatyczna antena od radia, światła przeciwmgielne w standardzie, w pózniejszej wersji po lifcie (po 1998) xenony. Stosunkowo duży bagażnik jak na małe sportowe coupe (patrzcie na zdjęcie, gdzie montuje suba
Szczerze mówiąc to żal mi było pozbywać się tego auta, ale dostępność tylko wersji z kierownicą po prawej stronie przeważyła, jako że wyprowadzałem się z Anglii w terenu mniej przyjazne dla sportowych samochodów (Maroko aktualnie).
Gorąco polecam, jak ktoś mieszka w UK, szczególnie, że auta z poczatków produkcji można kupić za 800 funtów - czyli świetny pomysł na dodatkową zabawkę w rodzinie za grosze.
Moja ocena - świetny wygląd, świetne prowadzenie, świetny stosunek mocy do wagi, szczególnie przy silniku z 200KM, dobrze wykonany i dla oceny 10/10 brakowało tylko napędu na tył jak dla mnie. Dla zainteresowanych mogę dodać póżniej więcej szczegółów, bo teraz już nie wiem co jeszcze tu napisać.
Ostatnia aktualizacja: 15.05.2011 16:48:31
Najnowsze blogi
Dodano: 4 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 6 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Pozdr.
A zdjęcie w bagażniku jest mega