Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog auta Mazda 626
»
Kupno używanego auta, samemu (bez mechanika)
Wpis w blogu auta
Mazda 626
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 1138 razy
Data wydarzenia: 10.07.2014
Kupno używanego auta, samemu (bez mechanika)
Kategoria: obserwacja
Najnowsze blogi
Dodano: 2 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
9
komentarzy
Dodano: 4 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
19
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez powerTGS440
PACJENT:
MAN TGS 2011 rok
moc fabryczna: 440PS
moment: 2300NM
turbina: HOLSET
wersja: fabryczny pod ADR
przekładnia : AsTronic (automat) 12-GEARBOX
norma spalin : EURO5 (bez AdBlue)
norma ...
6
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Teraz musisz z tym żyć, zrobić co trzeba, bo nawet jak kupiłeś to auto na rok, to za rok żeby kupić coś nowego zapewne będziesz musiał sprzedać ten stary pojazd, więc lepiej jakbyś mógł za niego wyrwać jak najwięcej.
Jak się nie da to będę jeździł do puki będzie to możliwe, nie będę od razu oddawał na złom bo nie stać mnie na "nowe" auto. Zjedzony jest na razie w miejscach gdzie podkłada się podnośnik a nie cała podłoga, po prostu zaczyna go brać i tyle, a łatać tego bym nie chciał tylko jak już coś to może będzie opcja wymiany całej podłogi, wiem że robią coś takiego i wychodzi to nie dużo więcej niż łatanie a na pewno jest to bezpieczniejsze
Tylko co to za podejście ?
Będziesz co roku "trupa" kupował i go doraźnie reanimował, pakował w te auta forsę, a i tak nie będą w pełni sprawne.
Trochę to dziwne...
Co z tego że doprowadzisz mechanikę w miarę do "ładu" jeżeli buda się rozpada i nie można jej bez strachu nawet na podnośniku unieść.
O bezpieczeństwie pomyślałeś, nie tylko swoim, ale i innych ?