Wpis w blogu auta
Peugeot Partner
Dodano: 9 lat temu
Blog odwiedzono 2046 razy
Data wydarzenia: 20.06.2014
Koniec?
Kategoria: wypadek
Ostatnia aktualizacja: 10.07.2014 12:25:10
Najnowsze blogi
Dodano: 5 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
15
komentarzy
Dodano: 7 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 9 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych
Jak skończą chlopaki, to pokażę co wyszło, mam nadzieję, że nie budka telefoniczna
Zabrałem samochód z serwisu opla (konocar) w brzeźnie, zaprowadziłem do zakładu polecanego przez kumpla. Tam zleciłem naprawę, udzielając upoważnienia. Właściciel wystąpił do avivy o przesłanie kosztorysu naprawy, żeby sporządzić własną kalkulację/ kosztorys. Okazało się, że wycena naprawy wykonana przez opla i zatwierdzona przez avivę, nie wynosi 40 tys. tylko 21 tys.!!!!! Że 40 tys. powiedzieli mi w oplu. Więc podjadę jutro do faceta ustalić czy to prawda, bo jeżeli tak, to nie ma szkody całkowitej, nawet przyjmując zaniżoną przez avive wartość samochodu na 22600 zł.
Granda potężna!!!
Tak ubezpieczyciele walą po rogach. A w Konocarze 3 razy wprowadzili mnie w błąd. Najpierw co do szkody, że na pewno nie bédzie całkowita, potem co do samochodu zastępczego a potem co do wartości naprawy, że wycenili ją na 40 tysi.
Podaję do informacji ogólnej i ku przestrodze.
Pzdr.
Ale wiem co robić dalej i działam. Napierw do innego zakładu do wyceny szkody, potem rzeczoznawca wyceni wartość przed wypadkiem, potem pismo do avivy i albo albo, albo płacą więcej, albo sąd. Nadmieniam, iż mam kolege adwokata, ktory prowadzil juz kilka podobnych spraw.
Najgorsze jest to, ze masz dobre auto i nagle z dnia na dzien nie masz czym jezdzic i do tego chca ci oddac 2/3 jego wartości. I dlatego sie na to nie zgadzam.
Wszyscy zdrowi, potwierdzam
Pzdr wszystkich za dobre slowa.
szasz
Ps. Kupilem póki co " samochód zastępczy" którym możliwe że zostanie ze mną na dłużeej
PS. Trzeci tydzień czekasz na decyzję? Co to za ubezpieczyciel?
Ale wszyscy wyszli z tego cało , tak ?
Kurczę , gdyby nie ta podłużnica to na 100% by Ci go naprawili, życzę " pomyślnego" załatwienia sprawy