Tutaj jesteś:
Społeczność
»
Blogi
»
Blog kierowcy karwasz
»
Głośno i bokiem, czyli I eliminacja YTP 2010
Wpis w blogu użytkownika
karwasz
Dodano: 14 lat temu
Blog odwiedzono 1655 razy
Data wydarzenia: 27.05.2010
Głośno i bokiem, czyli I eliminacja YTP 2010
Kategoria: inne
Organizacja całej imprezy była perfekcyjna. Widać, że ludzie mają doświadczenie w takiej zabawie. Odpowiednia ilość sędziów na trasach, badania kontrolne, przejazdy między próbami - wszystko działało szybko i sprawnie. No, może poza cateringiem, który składał się z budki z żarciem, gdzie jeden z zawodników zamówił piwo a dostał frytki
Atmosfera była jeszcze lepsza niż organizacja. W przerwach między przejazdami trochę przypominała imprezę familijną na świeżym powietrzu, a w trakcie przejazdów relacje pomiędzy załogami zamieniały się w walkę o każdy ułamek sekundy (szczególnie na depocie). Całość doprawiona zabawą i niesamowitą dawką adrenaliny. Coś pięknego.
Jak to zwykle na takiej imprezie bywa, na torach spotkały się maszyny specjalnie przygotowane do wyścigów tego formatu z wózkami, które na co dzień służą właścicielom do dojazdów do pracy. I wiecie co? Czasami te "wózki na zakupy" objeżdżały profesjonalnie przygotowane rajdówki! W takich zawodach liczy się nie to, czym przyjedziesz, ale to ile masz serca do walki. Dopóki nie spotka cię awaria, masz szansę powalczyć.
Nasz występ zakończył się na pierwszym dniu zmagań. Na jednym z ostatnich przejazdów, w wejściu w szykanę strzelił nam przegub wewnętrzny. To zakończyło naszą pracę nad dobrymi czasami, ale na szczęście nie wyeliminowało nas z klasyfikacji. Przejechaliśmy wymaganą liczbę prób i zakończyliśmy całość na zacnym 68 miejscu w klasyfikacji generalnej i na 10 miejscu w klasie. Przy tym nie popełniliśmy ani jednego błędu podczas przejazdów. Jak na seryjne auto z jednym z najsłabszych silników w stawce oraz docierający się zespół wynik jest fantastyczny.
Kolejna eliminacja już 10-11 lipca. Już szykujemy się psychicznie, fizycznie i mechanicznie do tej próby. Zachęcam do odwiedzenia toru Poznań w tych dniach, zabawy jest tyle samo dla załóg jak i dla widzów.
--
Poniżej kilka zdjęć z pierwszego dnia przejazdów, więcej na http://bit.ly/ytpI_karwasz
Ostatnia aktualizacja: 27.05.2010 10:54:39
andrej158
Dodano: 14 lat temu
A ja pierwszy raz chyba widzę fruwającego maluszka. Co tam się musiało dziać...
majcher836
Dodano: 14 lat temu
Wow bardzo udana impreza widać grunt to dobra zabawa połączona z dreszczykiem emocji Widzę że autko dawało sobie nieźle radę Gratulację z ukończenia wyścigu
Najnowsze blogi
Dodano: 3 dni temu, przez JacK
i 1/5 wygłuszenia maski wyjedzona a w zasadzie posiekana na kawałki.
Przed dłuższym wyjazdem mam zasadę popatrzeć pod maskę sprawdzić olej, dolać płynu do spryskiwaczy itp.
A tam widzę ...
14
komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez giernal
Kończąc w optymistycznym tonie ostatni wpis pochwaliłem zarówno stan techniczny samochodu, jak i umiejętności żony w prowadzeniu pojazdów. Życie niestety szybko ostudziło moje pozytywne ...
17
komentarzy
Dodano: 8 dni temu, przez Egontar
Możliwe mody w DS-5, z tych które chciałbym mieć u siebie. Oczywiście sam pewnie nie brałbym się za przeróbki, tylko kto to robi w Polsce? Poza tym gdzie to wszystko kupić, bo zdolnych ...
37
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych