Wiele osób, które poznałem przez to niemieckie "cuuudo" techniki jak zobaczyło przebieg to zadawało mi pytanie czy już robiłem pompę oleju? Bo podobno przebieg owej jest obliczony na 150/250tyś !! i ściera sie trzpień pompy oleju! 250tyś i ma sie wytrzec, sobie pomyślałem?,to z czego on jest zrobiony z plasteliny? pewnie koleś bredzi Nie przejmowałem sie tymi proroczymi jak sie później okazało słowami, pomykam sobie spokojnie (jazda eco) a tu nagle zaczyna migotac kontrolka oleju!!!! co jest k*** gaszę motor, dzwonię do magika a on no przecież mówiłem, że pompę będziesz musiał robic w niedługim czasie, to nie chciałeś wierzyc. Pyta - ile jechałem na tej migającej kontrolce - odpowiadam wcale, zapaliła się i od razu zgasiłem! No i dobrze, bo cały poprzedni remont musielibyśmy przeprowadzic na nowo (7tyś)! Dobra dobra, nie dołuj mnie na maxxa tylko wsiadaj w lawete i ściągnij mnie, bo stoję na środku krzyżówki. I tak zawiózł opsałego na wrsztat, rozkręcił i za głowe się chwycił w jakim stanie był wałek napędzający pompę! Nowy ma łopatki, mój miał tylko ślad po nich całe szczęście, że nie zatarł się silnik!!! Może to i dobrze, że się zje***niedaleko domu a nie na wakacjach no to już chyba wymieniłem wszystkie wady techniczne tego zniesławionego motoru. Teraz tylko przyjemności mam nadzieje