Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog kierowcy brzozzhems » Arrinera Hussarya - niech jad strumieniami leje się cz.2







Prześlij sugestię
Wpis w blogu użytkownika brzozzhems
Dodano: 10 lat temu
Blog odwiedzono 3106 razy
Data wydarzenia: 29.04.2014
Arrinera Hussarya - niech jad strumieniami leje się cz.2
Kategoria: inne

Jakiś czas temu pisałem o tym jak to ludziki na całym świecie dziwią się Polakom, że tak nienawidzą siebie samych.

Niezbyt to dobrze robi nam za granicą, bo skoro sami się nie lubimy, to po co ktoś miałby polubić nas?

Pseudo dziennikarz/aferzysta/kłamczuszek z.t.j. Jacek Balkan, jako tzw. dziennikarz próbował oskarżać spółkę Arrinera o produkcję "repliki", co drugi komentarz pod jakimkolwiek artykułem na temat sportowego wozu z kraju nad Wisłą toczy jad "że na pewno się nie uda", a co trzeci ćwierćinteligent co to liznął trochę języka czyta: Arrinera Hussayra jako dajajrija (niby że angielska biegunka - diarrhea).

Tymczasem w Chorwacji malutka firma ma w planach produkcję super-sportowego wozu o napędzie elektrycznym.

Póki co, produkują rowery z doczepionym silnikiem elektrycznym - by się lepiej pod górkę wjeżdżało - zatem plan budowy samochodu to dosyć ambitne posunięcie.

Pomyślicie, że Chorwaci śmieją się z ich planów, szydzą z entuzjazmu inwestorów (tak jest już ich kilku).

Otóż nie.

Z dumą się o tym mówi popijając rakiję w tawernach, scrollując stronki w biurach jak i na forach internetowych.

Samochód nazywa się Rimac One (póki co nikt nie wymyśla podłego skojarzenia), nie wiadomo co ma pod maską, a wygląda jak poskładany z części znalezionych za stodołą kit car.

Ale co z tego, to dopiero prototyp.

Chorwaci są dumni i pełni wiary w sukces miejscowego producenta.

Hussayra, nie miała tyle szczęścia, trafiła na szturm ludzików o zimnych sercach, wrednej naturze - a co gorsza - pustych łebkach.

Pozdrawiam ludzi dobrej woli.

Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Tak, masz rację i myślę, że my do tych osób nie należymy :)
Dodano: 10 lat temu
Do gorofil: Dla niektórych cena jest w top 3, jeśli chodzi o wybór auta.
Zasady są jednak odmienne niż w przypadku aut popularnych. Coś jak w komentarzu autre na dole wpisu ;)
Dodano: 10 lat temu
A mnie Rimac się podoba. Cena jest dla mnie nieważna, ponieważ nigdy nie kupię takiego samochodu, a dla snobów jest ona nieistotna. Zresztą czy cena jest najważniejsza?
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Nie bój nic, gdy auto zostanie pokazane publicznie w formie produkcyjnej nie tylko na renderach lub jako goła rama, to hejterzy będą w mniejszości. Projekty o których wspominasz zaszły już trochę dalej, więc zyskały w swoich krajach większy kredyt zaufania. Marussia zaszła nawet tak daleko, że zbankrutowała, zanim zaczęła seryjną produkcję :-)Ciekawi mnie jak radzi sobie Tushek, jeśli już mowa o kręgu słowiańskich producentów.
Dodano: 10 lat temu
Do volt888: Żaden tam hejt, równie dobrze mogłem wspomnieć słynnym meksykańskim wozie czy tych ruskich Marussiach - jest to kompletnie nieistotne.

D..a boli z żalu co ją ściska gdy się patrzy na to jak naszą jedyną motoryzacyjną nadzieję depcze się na miejscu, w kraju.

Jak Arrinera ma przekonać klientów zza granicy do Hussayry, skoro na własnym podwórku nie otrzymuje votum zaufania?

A tyle zawsze jest podnoszonych głosów co by to było gdyby nie komuna, nie "ruskie" czy korupcja...a prawda taka, że to człowiek wszystko psuje. I to nie byle jaki, tylko rodak. Szkoda, oj szkoda.
Dodano: 10 lat temu
nie rozumiem tych co mowią ze nie wroza im dobrze albo zle wyglada albo wiele innych opini, co najmniej jak by byli wysoko postawionymi managerami w firmach z branzy motoryzacyjnej i wiedzieli gdzie co i jak. ba mało tego ile raz te wysoko postawione osoby sie myliły i wychodziły klapy wielkich koncernów?
Dodano: 10 lat temu
A poza tym pisanie "nie wiadomo co ma pod maską", skoro dokładnie wiadomo jakie podzespoły i technologie sprzedaje ( a Ty nawet wiesz po ile) to nie jest hejt? Moim zdaniem hejt i to dość paskudny. Dalej, pisanie że Concept One wygląda jak "poskładany z części znalezionych za stodołą kit car" to kolejny przykład hejtu. Niezależnie czy projektował go koleś z Pininfariny czy sprzątacz z Twojej firmy, design wygląda spójnie i na pewno oryginalnie, niektórych wręcz zachwyca i jest to raczej większość fanów motoryzacji. Także rzecz gustu, mnie się osobiście w niektórych ujęciach podoba, w innych nie bardzo.

Dodano: 10 lat temu
Acha, a skąd masz to info o wyprzedaży, bo osobiście nie trafiłem na takie dane?
Co do inwestora z Kolumbii, już doczytałem, że to raczej nie jakiś kolejny Pablo Escobar ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do volt888: To, że z Kolumbii (+jeden z Hong Kongu) nie wzbudza we mnie takich podejrzeń jak fakt, że wyprzedają "stock" w cenie dolara za 40centów, a to już niezbyt dobrze wróży.
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: No własnie nie jest kolorowo, jeśli chodzi o potrzeby finansowe na produkcję i rozwój, natomiast jeśli chodzi o to ile kasy już tam zainwestowano i jak wiele osiągnięto, to jest fakt. Więc mówiąc, że nic za nimi nie stoi, wybacz, ale nomen omen "balkanizujesz " temat. I jeszcze to lekceważenie produkcji nota bene bardzo nowoczesnych elektrycznych rowerów - to źle że usiłują sobie sami zapewnić źródła finansowania choćby na bieżącą działalność, a nie tylko wyciągają łapki po wsparcie? Nie zapominaj, że to jest biznes rozpoczęt kilka lat temu przez bardzo zdolnego dwudziestokilkulatka. O proszę jak łatwo jest śmiać się z czyjego biznesu, pewnie każdy tutaj to Rockefeller.
Wiem, że to nie artykuł o Rimacu, ale myślę że nasza Arrinera zupełnie nie potrzebuje takiego wątpliwego "wsparcia" w postaci niesprawiedliwego pomniejszania osiągnięć Mate Rimaca i spółki.

PS. Najnowsza informacja z RIMAC jest taka, że znaleźli poważnego inwestora w Kolumbii, co oczywiście z miejsca brzmi podejrzanie ;-), ale zobaczymy.
Dodano: 10 lat temu
Do volt888: Z całym szacunkiem, ale skoro sam właściciel wycenia firmę na 50 000 000euro (wartość wirtualna - wliczając te skuterki) i chce zatrudnić 50 osób do ich składania w "niedalekiej przyszłości" to nie możemy tu mówić o prężnej firmie na miarę Tesli. Świetnie, że mają zdolnych inżynierów i byli we Frankfurcie, ale poza filmikami na yt z drag-raców z superautami wiele więcej za nimi nie stoi.

A że są u nich ludzie z Pininfariny...u mnie w firmie pracuje były sprzątacz z toru F1 w Abu Dhabi ale nikt się tym nie chwali.

Nie myśl sobie że chce hejtować Rimaca One, ale to nie o nim jest ten wpis (został użyty jako przykład dumy narodowej) i wcale nie jest z nim tak kolorowo jak mówisz.
Dodano: 10 lat temu
Do Franky777:
LOL, czy w Ascari zatrudniają dzieci do projektowania, a do wykonania szympanse? Wstydziłbym się czymś takim jeździć. A co dopiero dać za to pieniądze. Co by nie mówić o prototypie Arrinery, to jednak nie wyglądał jak wytwór garażowego beztalencia.
Dodano: 10 lat temu
Do pozdrawiam: Powodzenia ;)

Sprawdź jeszcze wikipedię
Dodano: 10 lat temu
Czytam i oczom nie wierzę. Jak można tak prześliznąć się po "temacie" Rimac, jak by to był jakiś nieznany, początkujący garażowy projekt za psie pieniądze, ratującu się robieniem jakchś modnych skuterków? Już nawet nie chodzi mi o to, jak wygląda i że stylizowali go kolesie niegdyś pracujący dla Pininfariny. Już nawet nie o to, że w 2012 wystawiali go we Frankfurcie a potem wozili po całej Europie na prestiżowe imprezy, ani nawet nie o to, że w bezpośrednim wyścigu zostawił w tyle Teslę Roadstera. Zastanawiam się jak można pominąć milczeniem genialnego "ojca" tego projektu, Mate Rimaca, laureata najbardziej prestiżowych nagród dla wynalazców, który m.in. opracował rewolucyjne baterie do tego auta (autorski sterownik)i system napędowy, a swoje różne patenty sprzedawał m.in. takim firmom jak Apple i zarobił miliony dolarów? Jak można pominąć milczeniem, że na bazie "One" zmontował w swojej fabryce dla Idiady elektryczny supersamochód Volar-e (służę np zdjęciami z profilu fb Idiady, która nie wstydzi się bynajmniej wszechobecnego logotypu Rimaca). Jak można nie zająknąć się ile dziesiątek milionów dolarów zainwestowano w projekt Rimac i ile jeszcze się zainwestuje, patrząc ile części projektują i budują na miejscu w swojej fabryce? No masakra po prostu, u Ciebie wygląda to tak: "jacyś Chorwaci poskładali coś w garażu, a na razie robią rowerki z silnikiem i wszyscy im kibicują"
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: na WP jeszcze zerknę, gdzieś musi być- tak jak reszta;)
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Daj spokój, komuś puściły zwieracze to sobie frank-klona założył i wypłakał się we wątku. [rozpacz]
Albo chwalisz po całości albo zamilcz na wieki, żadnego własnego zdania, to nie ten czas kiedy zakładałeś tu konto kiedy mogłeś napisać co o tym myślisz.
A w kwestii furmanki [cool], niech rozsławia polskie imię na świecie, a nóż widelec odniesie sukces czego serdecznie życzę.
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: Rakija jest paskudna jak diabli. Zadymiarze to oni są nawet na trzeźwo. Mój brat wyprowadzając się z wynajmowanego domu musiał 100 Euro zapłacić za obraz, którego nie było. Właścicielka w dniu wyjazdu przyszła z synem 2x2m i zażądała zapłaty. Synek stanął z rewolwerem w drzwiach wejściowych i powiedział: "ubiju". Musiał zapłacić, bo do Chorwacji pojechał autokarem, który kursował raz w tygodniu, a miał tylko godzinę do odjazdu więc nie było czasu na telefony na Policję i użeranie się z bandytą.
Dodano: 10 lat temu
Przyjdzie Marek77 i Ci wytłumaczy, że nie masz racji, że Tusk pieniądze już ukradł i nie ma w kraju nic, a Polski super samochód to na pewno sprawka obcego wywiadu i i tak pieniądze za niego będą wyprowadzone z kraju...
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Ty tam uważaj, bo Chorwaci to nieźli zadymiarze*.

*szczególnie po rakiji
Dodano: 10 lat temu
Do pozdrawiam: I jak poszukiwania na onecie?
Dodano: 10 lat temu
Do brzozzhems: W tym roku plan jest na wczasy w Chorwacji więc sprawdzę co mówią o swoim przyszłym rodzimym aucie, a później wytłumaczę im dlaczego Arrinera jest/będzie lepsza ;-)
Dodano: 10 lat temu
Do Franky777: dziękuję za oświecenie mnie wiedzą w tak jakże typowy dla forumowicza sposób
Dodano: 10 lat temu
Rimac od początku miał bardzo dobrą reklamę,no i najważniejsze-pojawił się w momencie gdy na siłę się nas chce nawracać na EKO, a jako elektryczne osiągające takie prędkości dodatkowo zwraca na siebie uwagę. Co do Arrinery- gdyby nie wspomniany pan B. pewnie pojawił by się ktoś inny, i... i tak była by podobna sytuacja, bo to Polska właśnie i trzeba wszystko krytykować, a optymistów tępić ;) Na szczęście są rozsądni i cierpliwi czekający na efekty, zamiast z góry zakładać iż nic z tego nie wypali.
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish:

"Życzę polakom jak najlepiej ale nie widzę nic w ty aucie co stanowiło by o jego wyjątkowości a to w dzisiejszych czasach jest gwóźdź do trumny. " - gwoździem do trumny są takie osoby jak ty, czyli takie co nic nie wiedzą o Arrinerze, ale gadają to co zasłyszały gdzieś od kogoś. Tak więc cie trochę uświadomię, abyś się więcej już nie kompromitował. Dla przykładu cytat "Prof. nzw. dr hab. inż. Janusz Piechna osobiście nadzoruje testy hamulców aerodynamicznych w supersamochodzie Arrinera Hussarya." Jeśli Piechna nadzoruje ten temat to jest gwarantowane, że te hamulce będą skuteczne. Pokaż mi drugi supersamochód, w cenie rzędu 650 tys zł, z hamulcem aerodynamicznym. Nie pokażesz, bo takiego nie ma. Pierwszy to McLaren MP4-12C, ale on ma pseudohamulec. Prawdziwe tego typu urządzenie, które rzeczywiście silnie wpływa na proces hamowania możesz znaleźć w Veyronie i McLarenie P1, każdy z nich od 4 mln zł w górę.

Jak dalej się wczytasz w temat Arrinery to zauważysz informacje, że będzie to PIERWSZY SUPERSAMOCHÓD NA ŚWIECIE, który będzie posiadał specjalne strefy zgniotu, które mają pochłonąć energię zderzenia w momencie uderzenia do 25% szerokości auta. Insurance Institute for Highway Safety w zeszłym i w tym roku zderzyło w ten sposób wiele samochodów globalnych koncernów i wnioski są przerażające. Mianowicie okazało się, że współczesne samochody są zaprojektowane aby zderzać się 40% szerkości auta, lub więcej. Jeśli jest to mniej niż 40% to z auta 4-5 gwiazdkowego robi się auto 1-2 GWIAZDKOWE. Tak więc jest to kolejny plus dla Arrinery.

I pokaż mi, który inny supersamochód posiada kamerę termowizyjną. Jakie inne unikalne rzeczy ma Arrinera to się zapewne dopiero dowiemy.


„Za dużo jest takich firm robiących takie auta.” – za dużo to jest firm robiących brzydkie supersamochody, do tego w kiepskiej jakości, gdyż to, że auto będzie szybkie na torze to zbyt mało aby skusić nabywcę. Arrinera jest jednym z najpiękniejszych supersamochodów w historii, pokazują to zachwyty ludzi na całym świecie, szczególnie po opublikowaniu ostatnich renderów. Czy na żywo auto będzie brzydsze czy też ładniejsze niż na renderach to się dopiero okaże.

„Kupno supersamochodu nie jest wcale takie trudne. Przykład GTR ultima 70 tys funtów” – Ultima nie jest supersamochodem, tak samo jak Maluch 126p z UK, z silnikiem od Chevroleta o mocy kilkuset KM, nie jest supersamochodem. Aby samochód określić mianem „supersamochód”, to nie wystarczy tylko dać silnik o dużej mocy + dobry wynik na torze. Widziałem jak Jerzy Dziewulski jechał tym przez miasto, to nie jest supersamochód, tylko koszmarosamochód. Zwalnianie do 10 km/h aby przejechać przez tory tramwajowe to jest dopiero tragedia. Jest to typowy samochód na tor i tyle w temacie łączenia wyrazu supersamochód i Ultima. A tak btw: Ultima była zaprojektowana przez Lee Noble’a, i dwie sztuki posłużyły firmie McLaren do opracowania legendarnego samochodu F1. Ale to zapewne też wiedziałeś…

„ za bolid z silnikiem ls7 (620) od Corvette czyli ten sam.” – i znów udowadniasz, że nic nie wiesz o Arrinerze, że nawet nie chciało ci się zajrzeć na ich stronę, czy też przeczytać jakichkolwiek informacji na temat silnika. Auto miało mieć od samego początku silnik LS9, ale ze względu na normę spalin Euro6, będzie posiadać silnik LT4. Chcesz dalej się kompromitować w temacie Arrinery ?

„Dodam iż to auto pobiło rekord świata 0-200-0 i zrobiło tor top gear w 1:12” – dodam, że w mieście będzie mieć czas zbliżony do Poloneza. Jak na tzw. przez ciebie „supersamochód”, powinno być rzeczywiście super w wielu aspektach, nie tylko na torze.

„Wystarczy wspomnieć ascari które jest szybsze nie koniecznie brzydsze a tańsze a i tak się go nie sprzedaje tyle co Pagani.” – Ascari jest koniecznie znacznie brzydsze od Pagani, a nawet od większości innych supersamochodów. Popatrz sobie na ich najnowszy AF-8. Wygląda jak kit-car naprędce zaprojektowany w małej firmie. Jego design jest brzydszy nawet od prototypu Arrinery, a od Hussaryi to go dzielą lata świetlne. Dziwne, że w 21 wieku ktoś mógł zaprojektować supersamochód z tak kiepskim designer jak AF-8. Tak więc nie dziwne, że nie ma zbyt wielu chętnych. Pagani to przy nim arcydzieło, nie mówiąc już o tym, że należy do segmentu tzw. hipersamochodów.

„Czy to jest 500 tys zł czy 5 mln kupujący oczekuje czegoś więcej niż auta.” – tylko klient na auto za 500 tys zł to zupełnie inny klient niż za 5 mln zł.


„Mogę kupić tańsze i szybsze , mogę kupić drodze lepiej wyposażone itd itp.” – nie możesz. Jeśli mówimy o supersamochodach to w tym przedziale cenowym, z danymi podzespołami, jak choćby skrzynia CIMA, którą możesz znaleźć w Koenigseggu i Pagani, patentami jak choćby hamulec aerodynamiczny, oraz takimi osiągami i designem to nie ma konkurencji dla Arrinery. Jeśli natomiast chcesz kupić lepiej wyposażone to rzeczywiście istnieje taka możliwość, tylko będą to samochody od 1,1 mln zł w górę, czyli prawie DWA RAZY DROŻSZE. Takie auto jak Aventador to przeważnie wydatek rzędu 2 mln zł, czyli TRZY RAZY WIĘCEJ. Na portalu Meritum masz więcej informacji o cenach: wmeritum.pl/arrinera-hussarya-pierwszy-polski-super-samochod

„To auto się niczym nie wyróżnia niestety. „ – już wiesz, że nic o Arinerze nie wiesz. Czytaj wyżej.

„W pomnik na gtr ultima ma chociaż osiągi nie do pobicia a jest tańsza.” – już wiesz, że nic o Ultimie nie wiesz. Czytaj wyżej.

„Noble m600 będzie szybszy w podobnej cenie z lepszym wypasem.” – już wiesz, że nic o M600 nie wiesz. Czytaj tutaj: M600 został zaprojektowany przez Lee Noble, który jest w radzie nadzorczej Arrinery, a także jest udziałowcem. Tak więc sobie sam odpowiedz na pytanie czy będzie on chciał aby Arrinera miała lepsze prowadzenie niż jego samochód z 2004 roku (czyli M14). Skąd wiesz, ze będzie szybszy ? Jesteś jasnowidzem ? Z lepszym wypasem powiadasz ? Czyli co będzie mieć takiego czego nie ma Arrinera ? Powiem ci co… NIC ! Za to mogę ci powiedzieć czego nie będzie miał, a co ma Arrinera. Nie będzie miał hamulca aerodynamicznego, stref pochłaniających energię zderzenia w przypadku zderzenia się małą częścią samochodu, kamery termowizyjnej, ABSu i ESP (jeśli Arrinera to będzie finalnie posiadać), współczesnego designu i ładnego wnętrza, które nie pochodzi z 20 wieku, czyli z modelu M14, i nie będzie posiadać tak dobrej ceny jak Arrinera, która kosztuje ok. 650 tys zł, a najtańszy M600 kosztuje 1,15 mln zł, czyli prawie DWA RAZY TYLE. Teraz rozumiesz jak często się kompromitujesz w swoich wypowiedziach i jak mało wiesz o Arrinerze ?

Tak wieć zanim coś więcej napiszesz w tym temacie to najpierw sobie poczytaj. W innym przypadku szybko udowodnię, że należysz do tego grona Polaków o których pisze Brzozzhems. Zresztą już nawet nie muszę tego udowadniać…

Dobranoc „miszczu” !
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Całkowicie się zgadzam [up]
Dodano: 10 lat temu
Ferdynand Porsche byl fanem motoryzacji jak i jego następcy . Ostatnie dziecko zrobione wg przepisu dana motoryzacji to phaeton. Dopieszczony, muskany.,nNadwyraz dobre auto ale sukcesu nie odniósł bo był tylko vw do tego z nudnym designem. I tak sie niestety dzieje dobre auta nawet w sensownej cenie sie nie sprzedają bo nie oferują nazwijmy to gadżetów lub czegoś unikatowego. Niestety ale dzieci w afryce będą glodowac a auta z diamentami będą sie sprzedawać.
Dodano: 10 lat temu
Do autre2003: Wiem co masz na myśli i mam podobny pogląd na te kwestie. Pomijają już bezguście jest to prawdziwe marnotrawstwo, a jak zestawi się to z głodującymi w Afryce to już nie mam więcej do dodania. Takie zachowania można zaobserwować wszędzie wokół nas, a pierwszym ich objawem i w miarę tanim jest personalizowana tablica rejestracyjna. Wg mnie już od tego zaczyna się snobizm, obciach i bractwo.
Dodano: 10 lat temu
Do wildpolish: Nie ma się co oszukiwać, snobizm napędza istnienie marek sportowych i luksusowych. Często decyzja o zakupie takiego auta nie ma nic wspólnego z miłością do motoryzacji.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: Taki snobizm to jeszcze można zrozumieć, natomiast wysadzania deski rozdzielczej diamentami...
No nie będę więcej pisał, ale zapewne domyślasz się co o czymś takim myślę.
Delikatnie rzecz ujmując to gorsze dla mnie niż wiejski tuning.
Dodano: 10 lat temu
Do MarcinGP: I'm bardziej będą w snobow celować tym lepiej dla nich. Oszołom eko zieloni itd. Tam się kryje sukces, nie tylko nazwa i stylistyka
Najnowsze blogi
Dodano: 35 minut temu, przez powerTGS440
Renault Megane III 1.5DCI 95PS 6-gear MANUAL Ogólnie, w ten długi weekend przejechałem 903km, średnie spalanie 4.2litra (nie korzystałem z klimy), trasa ekspresowa S3 (tylko 30km na ...
Dodano: 1 godzina temu, przez powerTGS440
Właśnie minęło 9 miesięcy od kupna P208, przejechane w tym czasie 10.000km, było by więcej, ale od czasu kiedy pojawiła się Meganka to autko jeździ trochę mniej i bliżej, trasy nie ...
Dodano: 3 dni temu, przez darek-k
zdjęcie wykonane jeszcze u poprzedniego właściciela super autko jak na tylko Peugeota 207
4 komentarze
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl