Tutaj jesteś: Społeczność » Blogi » Blog auta Kia Sportage Aisha » 25000 km, 2789 L benzyny i stos mandatow - czyli rok z Aisha na pustyni.







Prześlij sugestię
Wpis w blogu auta Kia Sportage
Dodano: 11 lat temu
Blog odwiedzono 1047 razy
Data wydarzenia: 14.10.2012
25000 km, 2789 L benzyny i stos mandatow - czyli rok z Aisha na pustyni.
Kategoria: obserwacja
W tym tygodniu Aisha dobila do magicznej (przynajmniej dla mnie) liczby na liczniku - 25000km.

W zwiazku z tym, ze zbieglo sie to dokladnie z pierwsza rocznica jej zakupu postanowilem sie pokusic na pewne podsumowanie.

Kia Sportage III czy warto???

Zanim kupilem Aishe dokladnie sprawdzilem oferte konkurencji. Jazdy probne, wertowanie prospektow i list wyposazenia.
Nie ukrywam, ze mialem pewne obawy co do jakosci samochodow KIA, jednak blyskawicznie sie do niej przekonalem. Troche odwagi do zakupu KIA dodaly mi slowa jednego z moich autorytetow motoryzacyjnych: "warto kupic samochod marki na dorobku, jeszcze nie bedzie drogo, ale napewno bedzie dobrze, bo sie staraja o dobre imie". Jak sie okazalo, duzo w tym prawdy.

Wady:

Po stronie wad stwierdzonych po rocznym uzytkowaniu musze wymienic halas przy duzych predkosciach. Moze taka juz "uroda" SUV-ow (moj pierwszy), ale po dluzszej podrozy autostrada robi sie to denerwujace.

Nerwowa skrzynia biegow - czasem zupelnie bez sensu (na naprawde deliktanym wzniesieniu) dokonuje redukcji, nawet o dwa biegi.

I to by bylo tyle.

Czas na...

Zalety:

Bardzo przyjemne, swietnie spasowane wnetrze. Po roku uzytkowania na drogach i bezdrozach ZEA w aucie nic nie skrzypi i nie stuka.

Skuteczna klimatyzacja, co prawda manualna, ale taka wlasnie chcialem.

Swietny system audio z USB i iPod ready.

Wygodne przestronne wnetrze, wystarczajace do komfotowej podrozy dla czterech osob i ich bagazy.

Spalanie:

Niespelna 11L/100km dla nielekkiego Suva 4x4 z klimatyzacja (non-stop) i automatyczna skrzynia biegow mozna uznac za zadowalajace. Tym bardziej, ze mowa tu o silniku benzynowym.

Tak wiec czy warto?

Oczywiscie brzmi to bardzo stronniczo, jako ze plynie z ust wlasciela, ale tak, WARTO! Po roku uzytkowania moge stwierdzic, ze dzis dokonalbym takiego samego wyboru.


Po tych 25000km kilometrach udalem sie na przeglad gwarancyjny. Wiele na ten temat nie ma do powiedzenia, naszczescie zwyczajem serwisow Hyundai/KIA bylo tanio.
300 AED (255zl) z materialami (wiekszosc darmowa) uwazam za kwote zadowalajaca.

Prosto z serwisu KIA udalem sie na stacje kontroli pojazdow.

Tutaj juz nie bylo tak tanio i przyjemnie.

Zeby zarejestrowac samochod w ZEA na kolejny rok nalezy najpierw wykupic ubezpieczenie.

Jako, ze lubie byc przygotowany na najgorsze zdecydowalem sie na pelen pakiet, lacznie z ewentulnymi kosztami leczenia pasazerow.

2800AED (2380zl) - troche drogo, ale trudno: strzezonego....

Prawdziwa jednak niespodzianka okazala sie wizyta w biurze stacji kontroli pojazdow (przegladu technicznego nie bylo, auto jest prawie nowe).

Pani pracujaca przy wydawaniu nowych dowodow (co roku otrzymuje sie nowy dowod rejestracyjny) oznajmila mi, ze jest maly klopot.

Okazalo sie, ze jest "kilka" niezaplaconych mandatow.

Bez uiszczenia oplaty auto "przegladu" nie przejdzie.

Lacznie do zaplaty 2000AED (1700zl). Wiekszosc z przekletych fotoradarow. Jeden za parkowanie.

No coz moglyby byc za to wakacje. Od dzis jezdze wolniej.

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2012 14:13:14
Dodano: 11 lat temu
Wkrotce moja kolej na rejestracje. Az sie boje o wartosc mandatow...
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: O tak. Brakuje bardzo. Szczególnie w zakresie aut używanych okazjonalnie jak i przyczep np. campingowych. U nas nie da się auta nieużywanego wyrejestrować bo można to zrobić tylko w dwóch przypadkach: w momencie sprzedaży i gdy się auto zezłomuje. Innych opcji nie ma... Żal.
Dodano: 11 lat temu
Do MarcinGP: Podczas rejestracji nalezy zostawic numer telefonu na ktory przychodza informacje na temat biezacych wykroczen. Jednak w moim przypadku calym procesem rejestracji zajal sie salon Kia (taki pakiet gratisowy z ubezpieczeniem) i nie podali mojego numeru. Teraz juz to naprostowalem. Co do drugiej kwestii to jest tu bardzo uczciwy system jesli chodzi o ubezpieczenia - nie uzywasz nie placisz, czegos takiego brakuje w Polsce.
Dodano: 11 lat temu
Dobrze, że jesteś zadowolony. Zresztą na razie nic się w niej nie będzie działo. Aleś Ty niegrzeczny.... tyle mandatów... Szerokości i bezawaryjności.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: Z mandatami to poszalałeś ;-) Nie przychodzi informacja o ich ilości tylko na przeglądzie dopiero się dowiadujesz ile masz? Trochę dziwne ale przynajmniej bez punktów ;-) Fajny patent z tą rejestracją co roku. Rozumiem że jak auta nie używasz to po prostu nie idziesz na przegląd i tyle, a jak Ci się zachce znów go używać to przegląd, ubezpieczenie i w drogę , tak? Fajne dla kogoś kto posiada Camp-Cara, którego używa raz na dwa trzy lata. W Polsce nawet jak się czymś takim nie jeździ stale to i tak trzeba cały czas opłacać i przeglądy robić...
Dodano: 11 lat temu
Do jaworznianin: Zapraszam!!!
Dodano: 11 lat temu
Do sequence: Drogi sa moze rowne, ale miejscowe wladze wymyslily sobie, ze zamontuja progi zwalniajace wszedzie i w niewyobrazalnej ilosci. Czasami nie da sie normalnie przejechac nawet krotkiego odcinka. Progi sa zamontowane nawet na autostradach i do tego czesto bywaja nieoznaczone, nie tylko znakiem ale nawet jaskrawa farba czy odblaskami. Do tego Aisha bardzo duzo jezdzi po bezdrozach - wobec tego uwazam, ze brak skrzypien (przede wszystkim wnetrza) to calkiem dobry i wymowny objaw.
Dodano: 11 lat temu
Do LeVinh: Nie trzeba nosic abaji. W ZEA jest to wybor na ktory decyduja sie miejscowe kobiety tylko po to zeby podkreslic swoja przynaleznosc narodowa i rodzinna. Podobnie jest z mezczyznami i ich bialymi wdziankami.
Dodano: 11 lat temu
kia na pustyni...ladnie sie prezentuje i basta ;)
Dodano: 11 lat temu
Zawieszenie nie tłucze się po całym roku? OK, w Emiratach asfalty równe jak stół [hihi]. Zobaczylibyśmy u nas [los2]
Głośna praca układu jezdnego w Sportage? A znacie którąś KIĘ, której podwozie jest cichsze niż w Volkswagenie czy Peugeocie? [niewiem][los]
Dodano: 11 lat temu
Do jaworznianin:

tez nad tym myslalem, ale moja dziewczyna powiedziala, ze nie chce nosic chusty na paszczy. jak powiedzialem, ze czasem by jej sie przydalo, to sie na mnie obrazila.

a po wiela te mandaty tak w przeliczeniu na hrywny ukrainskie? nie wiem po ile stoi zlotowka dubajska.
Dodano: 11 lat temu
palivo mają tanie maNdaty vystaviają żałosne niskie! piernicze przeprovadzam sie
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci: Nic takiego tu nie grozi. Dwa lata temu pracowalem w Arabii Saudyjskiej, tam bylo zgola inaczej. Mozna bylo glowe stracic za przemyt. Pewnie dlatego alkohol kupiony po znajomosci byl taki drogi, np. 0.7 Belvedera 1000zl. Jednak z "pomoca" przychodzily ambasady m.in. Polski i Czech, gdzie mozna bylo sie napic przy okazji jakiegos swieta narodowego.
Dodano: 11 lat temu
Do LeVinh: Z alkoholem nie ma problemu. Co prawda nie jest to Polska gdzie mozna sie zaopatrzyc na kazdym cepeenie, ale sa sklepy monopolowe jak wszedzie - czasem tylko cenami potrafia dobic. Jedynym warunkiem zakupu alkoholu jest posiadanie tzw. licencji alkoholowej - uzyskanie jej nie stanowi najmniejszego problemu, wystarczy udowodnic, ze nie jest sie muzulmaninem i poprostu o nia zaaplikowac. Jest tez miejsce 50km od Dubaju (Barracuda) gdzie znajduje sie potezny supermarket monopolowy gdzie nie jest ona wymagana, a ceny sa bajecznie niskie (efekt braku podatkow) i maja nasze, polskie specjaly. Duzo wieksza "prohibicja" panuje w np. w Szwecji. Ponadto w barach (a jest ich ogrom) i wiekszosci restauracji serwuja alkohol.
Dodano: 11 lat temu
Do LeVinh: "brzozzhems" nie wielbłąd, pić musi [rotfl]
Dodano: 11 lat temu
Do DaViNci:
no nie wiem, tam za taki przemycik to pewnie przeciagniecie za wielbladem przez pustynie grozi, gra niewarta swieczki [zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
Do LeVinh: chyba jak kolega chce się napić to musi na urlop do polski przyjechać, albo jakiś przemycik zrobić [zlosnik]
Dodano: 11 lat temu
no niestety, ultrafiolet robi swoje. no i piasek tez. kiedy mieszkalem w poludniowej francji, po 5 latach lakier na moim Fordzie byl ju zmocno matowy. (samochod nie byl juz pierwszej mlodosci, ale lakier poczatkowo mial w bardzo dobrym stanie). Pomoc moglby jakis dobry wosk, z filtrem UV.

a tak z innej beczki, jak tam z wodeczka w Dubaju? da sie kupic, czy kolega abstynent?
Dodano: 11 lat temu
Do wiesuaf: Poki co z lakierem jest ok. Mam to jednak caly czas na uwadze. Widuje duzo 8-10 letnich samochodow z matowym lakierem. Czesciowo od piasku, po czesci od slonca. Raz w tygodniu auto jest myte, ponoc osiadajacy tu na samochodach pyl moze miec zly wplyw na lakier.
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: O to mnie zdziwiłeś. Ja to pisałem bardziej ironicznie w sensie punktów karnych jak w Polsce.
Dodano: 11 lat temu
Kolego, a jak kwestia wytrzymałości lakieru w tamtych warunkach? Wiem że na rdzę nie ma tam szans, ale piach może popsuć lakier :)
Dodano: 11 lat temu
11 litrów to naprawdę dobry wynik!
Dodano: 11 lat temu
Do brzozzhems: jak to dobrze mieć prace w Dubaju :) przynajmniej można pobawić się w piasku
Dodano: 11 lat temu
Do adiskorpion7: Nie, opisuje wrazenia z uzytkowania mojego samochodu. Wkoncu po to zostal ten portal stworzony ;)
Dodano: 11 lat temu
czyli dajesz reklamę KIA Motors poland, mam się rozumieć i jesteś jak by prywatnym testerem
Dodano: 11 lat temu
Skubańcy dobrze to wymyślili, nie płacisz mandatów - dalej nie pojedziesz :D
Dodano: 11 lat temu
Do mucko1: To tylko do zdjecia ;)
Dodano: 11 lat temu
Dobre, ładne auto, pięknie zaparkowane
Dodano: 11 lat temu
Do Askaron: Moze wyda sie to dziwne, ale jest cos w tym stylu. Wystarczy sie zarejestrowac na oficjalnej stronie Policji w Dubaju i placic na bierzaco mandaty. Posrod osob placacych mandaty w przeciagu tygodnia od dokonania wykroczenia losowane sa cenne nagrody. Wg. Policji ma to ulatwic "sciagalnosc" mandatow, ale jak dla mnie jest to conajmniej dziwna taktyka.
Dodano: 11 lat temu
Widać że ładnie przeleciałeś koło tych fotoradarów;p A jest tam też program zbieraj punkty odbieraj nagrody? ;p
Najnowsze blogi
Dodano: 22 godziny temu, przez MarcinGP
Cześć! Udo złamałem, na tym cholernym, pedalskim rowerze się przewróciłem. Piach był na kostce brukowej i na zakręcie tylne koło spode mnie uciekło, a ja nie zdążyłem nogi wystawić ...
4 komentarze
Dodano: 4 dni temu, przez darek-k
odkup z ubezpieczalni Carrot
15 komentarzy
Dodano: 5 dni temu, przez darek-k
pozostawiono mi furtkę z możliwością pozostawienia auta, więc tak zrobiłem, OLX, dwa dni i auto sprzedane
6 komentarzy
Marki społeczności
Aktualnie online
Szukaj znajomych
Login:
Miejscowość:
Województwo:
Opony letnie w oponeo.pl