Od dawien dawna jestem pasjonatem szwedzkich aut.Można by się nawet pokusić o stwierdzenie,że od kiedy powstał węgiel,tak ja tymi autami jestem zafascynowany.Są to naprawdę dobre auta i przede wszystkim bezpieczne przez duże B.To auto jest moją kolejną okazją zdobyte ,zakupione za grosze od jednego Szweda.Auto stało w garażu przez sześć lat.Gdy je ujrzałem,uwieżcie,zakręciła się łezka w oczku.I tak już dwa roki jesteśmy ze sobą.Strasznie dbam o niego i na wzajem.Bo nigdy mnie nie zawiódł,zawsze do wiezie mnie do domu.Regularnie i systematycznie wymieniam to co konieczne.Oleje,filtry,świece,przewody od nich,polec rozdzielacza,kopułkę.I tak co 15000tyś km.Uważam,że te auta mają swoją duszę.Jeżeli chodzi o VOLVO to jest to moje 8 auto.Miałem też SAAB-a.Rewelacja.W nie długim czasie kolejna zmiana.No też na Saab-a.Pozdrawiam.