Subaru jak mówią niektórzy jest nudne, bo nic się nie dzieje. Swoim poprzednim Subaru Legacy (1998) przejechałam w ciagu 5 lat bez problemu 100k i nigdy mnie nie zawiodło. Jedyna poważna kwestia to wymiana uszczelek pod głowicą, ale to było spowodowane założeniem instalacji gazowej, która w mojej ocenie nie została najlepiej założona. Wg mnie przy Subaru ważne jest aby na bieżąco robić choćby podstawowy przegląd i jednak używac oryginalnych części. Może wydają się one droższe od zamienników ale ich jakość i trwałość naprawdę daje efekty i tak naprawdę jesli policzy się czas używania części oryginalnych a szybkość zużycia zamienników to naprawdę wychodzą zbliżone kwoty.