Mój pierwszy Seat. Muszę przyznać, że nie brałem pod uwagę tej marki szukając samochodu, ale ta rewizja Tolka była dla mnie zaskakującym odkryciem. Oryginalna stylistyka przykuła moją uwagę. Mi się podoba. Pomimo upływu kilku lat od premiery nie straciła nic na swojej nowoczesności. Uważam, że dupkę ma sexi i kompletnie nie rozumiem jej negatywnych ocen, które pojawiają się tu i ówdzie ;) Dodatkowo ten Toledo (SuperWagen) skusił mnie atrakcyjną, promocyjną, ceną w stosunku do oferowanego silnika i wyposażenia. Samochodem wyjechałem z salonu w kwietniu 2007. Dużą zaletą tej generacji Seatów jest bardzo precyzyjny układ jezdny, który sprawia, że samochód doskonale trzyma się drogi. Wadą jest widoczność do przodu, którą ograniczają grube słupki oraz średnie wyciszenie wnętrza. Firmowe alufelgi nie przypadły mi do gustu, dlatego zostały zmienione na inne, które moim skromnym zdaniem znacznie ładniej się komponują. W zasadzie to wszystko jeżeli chodzi o tzw. "tjuning", nie wliczając yabola na tylnej szybie - nie jestem fanem robienia festynu z samochodu ;) Chętnie poznam opinię odwiedzających tą stronę :)