Autko "warte grzechu"?!

POZDRAWIAM
P.S. Szkoda że nie ma więcej fotek i jakiegoś szerszego opisu

Do MV-6: Znam te teksty Niemiec płakał jak sprzedawał, Francuz trzymał pod kocem. Szukałem długo ale było warto.

Do szpak162: OK OK tak się tylko przekomarzam i chyba nie tylko ja

Do pawelkostomloty: Filtry, olej wymienione. Pasek rozrządu i pompa wody umowiony jestem w weekend. Amortyzatory na przegladzie 61-64, a nowe maja 70% więc jazda przyjemna. Na trasie super, w mieście mi go trochę szkoda ale radzi sobie doskonale. Tylko przyzwyczaić się do przybliżających dość mocno lusterek i szerokich słupków z tyłu. Delikatnie dłuższa szyba w dół i byłby ideał.

Do MV-6: Mam fahrzeugschein z kupna przez 44 letnią kobietę z wbitą datą kupna i datą sprzedaży niespełna po 10 latach oddany do rozliczenia.

Ładny samochód, zauważyłem że ludziska lubią go modzić jak Honde, czyli niższy profil opony, gleba. Miejmy nadzieje że nie sprawi ci problemów, bo starszy wózek to jednak jakieś ryzyko. Oby jak najdłużej służył, sam zamierzam swoją utrzymać ile sie da, ale jednak musiałem przesmarować auto, wymienić paski, płyny, opony, tłumik, ale to były raczej bardzo tanie wymiany i auto wygląda i jeżdzi jak nowe.

Tylko małe ryski! to w taki przypadku powód do dumy.

Czyli taki rodzynek od Niemca emeryta ??

Mój ulubiony model Seata, piękne auto

Do kruk_sk: "Niemiec Odrę wypłakał za takim Leonikiem"...

..."a niemiec jechał za mną aż do granicy bo się rozmyślił"...

Więcej zdjęć