Tutaj jesteś:
Samochód
Seat Cordoba
- Kupione używane w 2003
- Auto obejrzano 6070 razy
- Online od 15 lat, 6 miesięcy i 16 dni
- Auto polubiono 70 razy
Marka:
Seat
Model:
Cordoba
Generacja:
I
Nadwozie:
Sedan
Silnik:
1.4 i
Moc silnika:
60 KM
Przebieg:
155 377 km
Rocznik:
1997
Samochodzik z baaardzo podstawowym wyposażeniem. Z "bajerów" to tylko immobiliser i blokada skrzyni biegów.
Plus - nie ma się co popsuć, jeżdżę nim 7 lat i nie miałem poważnej usterki.
Minus - trzeba się posiłować przy manewrach na parkingu, latem otwieranie szyb zwykle nie pomaga, no i drzwi otwierane "z klucza".
Latem zakładam kółka aluminiowe od renówki (z pierścionkami centrującymi), zima stalówki oryginalne.
Auto dość dynamiczne, na trasie nie mam powodów do wstydu, chociaż moje trasy nie przebiegają przez autostrady :) Dobrze trzyma się drogi. Nie wiem ile ma do setki, maks jechałem nim ok 160km/h spalanie średnio w granicach 6.2 l, ale nie przekroczyło 8.2 zimą po mieście.
Póki co bez wypadków, jeśli nie liczyć zadrapań parkingowych i zaatakowania mnie przez kamienicę fragmentem elewacji (drobne wgniecenia na dachu).
Zawiózł nas na Bornholm, parę razy w góry (Bieszczady, Beskidy), i okolice typu stolica, wybrzeże, Druskienniki, Mazury po wielokroć.
Jeździłbym nadal, bo autko się sprawdziło, ale człowiek starszy to tęskni za "luksusem"... :D
więcej »
Plus - nie ma się co popsuć, jeżdżę nim 7 lat i nie miałem poważnej usterki.
Minus - trzeba się posiłować przy manewrach na parkingu, latem otwieranie szyb zwykle nie pomaga, no i drzwi otwierane "z klucza".
Latem zakładam kółka aluminiowe od renówki (z pierścionkami centrującymi), zima stalówki oryginalne.
Auto dość dynamiczne, na trasie nie mam powodów do wstydu, chociaż moje trasy nie przebiegają przez autostrady :) Dobrze trzyma się drogi. Nie wiem ile ma do setki, maks jechałem nim ok 160km/h spalanie średnio w granicach 6.2 l, ale nie przekroczyło 8.2 zimą po mieście.
Póki co bez wypadków, jeśli nie liczyć zadrapań parkingowych i zaatakowania mnie przez kamienicę fragmentem elewacji (drobne wgniecenia na dachu).
Zawiózł nas na Bornholm, parę razy w góry (Bieszczady, Beskidy), i okolice typu stolica, wybrzeże, Druskienniki, Mazury po wielokroć.
Jeździłbym nadal, bo autko się sprawdziło, ale człowiek starszy to tęskni za "luksusem"... :D
Blog auta (1)
Dodano: 15 lat temu, przez
RobinCpl
Po siedmiu latach wiernej i bezawaryjnej służby, po ponad 120tys. razem przejechanych kilometrów pojechał Seacik do nowych właścicieli.
Nowi właściciele znajomi, pewnie będzie mu tam ...
6
komentarzy
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Jeździ:
Opel Astra Black Horse
Komentarze (15)
Dodano: 15 lat temu
Do Skorpion1985: Nieee no, jak tylko dosięgnie pedałów - będzie się uczyć
, nawet wcześniej, mnie ojciec tak uczył i uważam że wyszło mi to na dobre. Co prawda pierwsza moja przejażdżka w wieku 6 lat (na kolanach ojca) skończyła się "klepaniem" błotników syrenki, ale był to w zasadzie mój ostatni poważniejszy wypadek :D
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 13 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
35
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy






