Po Sienie przyszedł czas na samochód współczesny, a do tego designerski :) kupiony oczami, cieszył je przez cały czas :) sprzedał mi go pewien sympatyczny, młody człowiek, który nabył samochód w pobliskim krakowskim salonie. Pewna przeszłość samochodu i niewielki, udokumentowany przebieg były miłą odmianą. Niestety jak na Megane'a był dość ubogo wyposażony (wersja Pack Authentique), co jednak miało pewne plusy. Renówki znane są z awaryjności i mój egzemplarz nie był niestety wyjątkiem - cewki zapłonowe, wariator zmiennych faz rozrządu, silniczek wycieraczek, to tylko niektóre przykłady rzeczy, które się zepsuły. Pocieszałem się wtedy, że gdyby była to wersja full wypas, mogłoby być jeszcze gorzej :) Mimo tego wyposażenie przedstawiało się znacznie ciekawej niż w Sienie:
Seryjne:
- 6 poduszek
- ABS
- elektryczne szyby przód
- centralny zamek
- komputer pokładowy
Opcjonalne:
- klimatyzacja manualna
- radio z CD
Dołożone przeze mnie:
- alufelgi 15"