Po Renault Kangoo nadszedł czas na zmiany. Po wnikliwej analizie rynku pod koniec 2008 roku wybór padł na ten samochód. Oczywiście nie obyło się bez przygód; najpierw pierwsza wersje w trochę innym kolorze został sprzedana komu innemu... ale w zamian miałem dostać auto lepiej wyposażone za niższą cenę. OK powiedziałem - tym bardziej że nie spieszyło mi się bardzo. Samochód miał dopłynąć za około 10 dni do Polski - niestety gdzieś "zaginął" prom z samochodami na morzu północnym ( ale się w końcu znalazł ) i dostawa opóźniła się o kolejne 2 tygodnie... Za to dostałem na pocieszenie opony zimowe od Peugeot Polska ! Czyli nieźle...
Pierwsze wrażenia? Jak najbardziej pozytywne. Przede wszystkim bardzo oszczędny i dynamiczny jak na 90KM silnik. Co chwila odkrywam nowe udogodnienia w samochodzie ( instrukcja to ostatnia deska ratunku... )