Ładniutki pickup , no i od nowości u I właściciela .

Ładne to autko.

No tej zimy 2 razy się pokory nauczyłem I nie ma, że 4x4 i opony solidne

Do Rpetryko: ja nie mam ESP więc mnie nie przeszkadza ani niestety nie pomaga muszę liczyć tylko na swoje umiejętności

Do debrek3: Jeszcze do tego nie doszedłem :D W zaspach też utrudnia, ale nie powiem bo tej zimy raz mnie przed solidnym dzwonem uratowało jak zignorowałem koleiny

Do Rpetryko: no ESP to raczej nie pomaga w terenie, przydałoby się czasem je zupełni odłączyć

Do debrek3: Latam czasami po byłym poligonie (piaski głównie). Navara radzi sobie świetnie na takim podłożu, a w Mitsubishi wkurza, że całkowicie ESP nie można wyłączyć i przy szybkich podjazdach przyhamuje koła :/ Za to Mitsubishi ma krótsze zwisy, przez co łatwiej od Navary pokonuje strome wzniesienia (nie zawadza zderzakami)

Do Rpetryko: pytałem, bo właśnie w navarach tył lubi latać, bo jest lekki, a zimą to już w ogóle, nawet 4x4 nie pomaga, tak słyszałem
ale jak u Ciebie luzik , a w terenie czasem śmigasz? jakiś mały off road?

Do debrek3: Dziś tankowałem i z moich obliczeń wyszło 11,8. Ale praktykuję w takie mrozy odpalenie auta kilkanaście minut przed podróżą i jak dojadę na miejsce a silnik nie zagrzał się do temperatury roboczej to auto pracuje dopóki nie osiągnie tejże temperatury. Stąd może być lekko podwyższony wynik. Dodam, że cykl mieszany. Zakręty ok, wiadomo, że to nie sportowe auto, lekki przechył jest, zwłaszcza na tych "balonowych" oponach, które teraz mam, ale nie jest jakoś niepokojąco. Pusta paka ? Hmmm cały czas praktycznie na pusto jeżdżę, ale domyślam się co masz na myśli Otóż jeżdżę cały czas 4x4, więc nie zarzuca Tutaj i tak jest dość czujne ESP więc i na samej tylnej osi nie pozwoli ci zatańczyć. Ojciec ma Navarę i tam nawet latem po deszczu, jazda na sam tył to po prostu drifting

to ile to Ci pali? z 12L średnio weźmie? a jak z pokonywaniem zakrętów, no i jazda zimą z pustą paką, jak się zachowuje?

Miśiek jest OK
trochę jajowaty ale może być przynajmniej Vat można odliczyć ,pozdr

Do Rpetryko: masz racje Ssang Yong to dopiero "cudeńka"

Do jaworznianin: Nie no, bez przesady Jest dziwny, ale ... czy widziałeś auta marki Ssang Yong ?

najśmieszniejszy mobilek na naszym rynku(dziwoląg)

fajna furka ze spoko silnikiem. Szerokości

Ładny czołg !! Pozdrawiam.,.,!

Do V-Power: czepiasz się

Ładne autko ciekawy kolorek, pozdro

Tak szczerze to mi się te L200 nigdy nie podobały... Nazwa

Do Rpetryko: No to jest czym jechać