Mercedes W124 Coupe... Samochód, który mi się zawsze podobał i podobać będzie, piękna linia nadwozia i te szyby bez słupków B, no coś pięknego. Ostatni z prawdziwych mercedesów, bezawaryjny, dobrze wykonany, wszystko bardzo dobrze przemyślane, podczas jakichkolwiek wymian/napraw czułem się jakbym układał klocki Lego - sama przyjemność. Dużo ciekawych patentów, które człowiek z czasem odkrywa i coraz bardziej zakochuje się w tym samochodzie. Silnik 2.2 jaki posiadałem to idealne połączenie dynamiki i ekonomii, samochód w sam raz do jazdy na co dzień. Dzięki w pełni elektronicznemu wtryskowi paliwa (w silnikach 2.2, 3.2 oraz 5.0) nie straszny mu gaz, aczkolwiek gazować takiego klasyka jest według mnie zbrodnią. Niestety musiałem się przesiąść do nieco bardziej ekonomicznego samochodu ale w przyszłości mam nadzieję zakupić jeszcze raz takiego jako drugi czy nawet trzeci samochód do wyjeżdżania na drogi w słoneczne weekendy, jako że będzie to samochód rekreacyjny stricte na słoneczne dni, pewnie zdecyduję się na motor 3.2 220KM.

Wyposażenie:

-Elektryczne szyby
-Elektryczne lusterka
-Elektryczny szyberdach
-Podgrzewane fotele
-Podajniki pasów
-ABS
-Poduszka powietrzna kierowcy
-Alufelgi (dwa komplety, zima + lato)
-Światła przeciwmgłowe
-Lakier metalik

Spalanie: ~11.5l/100k,