W123 - nie potrzebuje reklamy:)

Jestem fanem wręcz fanatykiem motoryzacji czasami nawet rozmawiam z autkami:) i proszę mi wierzyć, że to działa. Moje autko nabyłem od chłopaka uzależnionego od alkoholu, który się nawrócił ale głównym powodem kupna było to ze kiedyś jeździł nim starszy teraz już 82 letni pan z Rzeszowa który tak jak ja był strażakiem. Autko zachowane naprawdę w super stanie jest moja miłością która zostanie ze mną już do końca. Autko przejeżdża rocznie jakieś 500km;) stoi przykryte w garażu i czasami przepalane. Oczywiście nigdy nie jeżdżę zimą czy w deszcz;) Samochodami interesuje się od dziecka z miłą chęci pomogę i doradzę w zakupie wyborze modelu silnika itp. motoryzacja to moje życie.