Wrzuciłeś kilka zmiennych, nie pokusiłeś się o zadbanie o byt swój w tej społeczności. Wnioskuję, że nie masz ochoty tu bywać, albo po prostu przyszedłeś sprawdzić "co tu dają". Informuję Cię w takim razie, że nie dają tu nic na co sobie nie zapracujesz sam. Twoje auto może być najgorsze z możliwych, najstarsze, najbardziej zaniedbane, ale jak nas ujmiesz swoją osobowością i elokwencją to polubimy Cię jakbyś miał Ferrari i uszanujemy w naszym małym środowisku. Co więcej, pomóż nam rozwiązać kilka problemów, a odwdzięczymy Ci się po trzykroć. Witają Cię w swojej grupie właściciele złomów, gruchotów i wszelkich jeżdżących (lub nie) perełek z różnych zakątków Polski, a także zwykłych, prywatnych toczydeł oraz wszędzie szykanowanych "służbówek"...

Autko "warte grzechu".
Gratuluję zakupy.
POZDRAWIAM
P.S. Szkoda że nie ma fotek i jakiegoś opisu