Autko kupione w maju 2011, rocznik 1985, sprowadzony z Niemiec lub Belgii w 1991 r.(nie pamiętam dokładnie, w karcie pojazdu będzie). Od 91r. parę lat jeżdżone na taksówce w małej miejscowości, na karcie przebieg 91k km, kupiony z 24k km (nie sądzę, że kręcony, ale coś mało ma :D), w ciągu 1,5 roku przejechałem 20000km. Przez ten czas wymiana płynów, klocków, filtrów, tłumik (na oryginalny MB). Reszta to pierdółki za parę groszy, lub samemu (jestem kompletnym laikiem). Samochód kupiony od 2 właściciela, a 1 w Polsce, taksówkarz - mechanik, dalej serwisowany u syna byłego właściciela (2 właściciel - starszy Pan, z rodziny, więc nie ukrył niczego). Silnik 2.0D 72KM, wolnossący, pali 6l/100km cykl mieszany (80km trasa, 20km Poznań w szczycie), nie bierze oleju, nie cieknie (trochę spocony). Skrzynia 4 biegi. Przód (silnik, blacha) zrobiony na 100%, tył do zrobienia klocki i tarcze. Oryginalne alu Mercedesa ;) Na przeglądzie siła hamulców (przed wymianą) i zbieżność, oraz pół 3 światła stopu :P Reszta bez zarzutu. Malowany całość (2-gi syn lakiernik) na granat/fiolet (zależnie od światła) po drobnej blacharce (nadkola). Wnętrze średni stan, ale cóż, to była taksówka.
Na razie NIE NA SPRZEDAŻ, sam się nim muszę nacieszyć.