Trochę Ci auto posłużyło?!

POZDRAWIAM

Do MarMilo: A już myślałem, że namierzyłem właściciela jakiego pensjonatu. No cóż... Kiedyś miałem pracę typu home-office i w moim przypadku to się nie sprawdza. Szczególnie przy dzieciach ale skoro Tobie się udaje to gratuluję samodyscypliny

Do MarcinGP: Pomyłka Mam pracę typu home-office mieszkam więc na Mazurach od wiosny do zimy zaglądając czasem do Piaseczna (np przed wylotem do klientów).

Do brzozzhems: To już byłe auto więc nie będę się nad nim rozczulał. Jeśli ktoś potrzebuje o nim informacji to zapraszam na PW - znam go do podszewki (mam też prawie całego do sprzedaży na części).

Do MarMilo: Mazury fajne ale niestety moja żona ich nie lubi Rozumiem w takim razie, że zajmujesz się turystyką w szerokim tego słowa znaczeniu.

Do MarMilo: Ok,ok - nie ma się co unosić. Poprostu jest tu kilka takich kont z galeriami po jednej fotce, które nigdy nie są rozwijane.

Tak przy okazji, Lexus zasługuje na większą uwagę - a co za tym idzie opis i galerię

Do MarcinGP: Mam w opisie miejsce Piaseczno Mieszkam od jesieni do wiosny na Albatrosów w sezonie letnim - na Mazurach :D

Do brzozzhems: Co masz na myśli ? Że nie odpisałem ASAP ? Mam "trochę" ważniejszych spraw na głowie niż śledzenie wątków w necie..
Odpowiadając na pytanie -nie psuł się, ale np skóra była słabsza, bardziej podatna od ścieranie. LS430 jest dużo młodszy i przez to konstrukcyjnie lepszy od LS400 - zdecydowanie lepiej się prowadził.

Do brzozzhems: To chyba mój ziom, bo poznaję miejsca w których robiono zdjęcia - to na 100% jest zrobione na osiedlu MultiHek przy ul. Słowiczej

Kolejne martwe konto...

Cudowne auto...

Lexomaniak

LS 400 niezniszczalny, a ten psuł się mocno?