Autko "warte grzechu"?!

POZDRAWIAM
P.S. Szkoda że nie ma więcej fotek i jakiegoś szerszego opisu

Czyli autko dostało u Ciebie odnowę, takie SPA

Miejska terenówka. Następne zdjęcia z błotkiem

Do sajeks: Nie nie 3000zł to zapłacił mój teściu za wymianę silnika po zerwaniu rozrządu a mnie ogarnięcie sytuacji po korbowodzie wyszło 1500zł

Do LisTruck: Jak korbowód wyłazi, to faktycznie sieje spustoszenie, 3000 to sporo jak na taką roboę. Przedobrzył chłopina. Jz zrobiłem to za pare groszy na nowych częściach.

Do sajeks: Jak korbowód wyszedł mi bokiem w Omedze to też zdecydowałem się na zrobienie z dwóch jednego porządnego silnika. Miałem założoną piękną głowicę po regeneracji zaworów, gumek, planowaniu pod kolektory itp, i to tylko ze względu że pozrywany ze szpilek kolektor wydechowy tak wypierdział głowice nie szło go odpowiednio dokręcic, miesiąc później strzeliła korba, w głowicy poszedł jeden zawór natomiast dół szlag trafił. Kupiłem za grosze od kumpla motor po zerwaniu paska czyli góra szajs a dół jak się okazało w bardzo dobrym stanie, przejrzeliśmy korbowody, wleciały nowe pierścionki, krzywy zawór wymieniony, oczywiście planowanie głowicy i nowa uszczelka
Koszt to łącznie 1500zł (kupno silnika, robota mechanika, rozrząd, uszczelki, płyny, oleje, pierścionki, pompa oleju). Teraz wiem co mam, całośc pięknie chodzi, nie bierze grama oleju, mało pali i jeszcze żadna Omega 2.0 jaką jeździłem tak ładnie nie zbierała się z dołu Sam używany (niby sprawny motor to jak szukałem 800-1000zł). Ze 2 lata wcześniej jak teściowi poszedł rozrząd (nie wiem po co) wymieniał cały silnik i wyszło go to 3000zł

Do RAKUS1: Akurat tam zrobiłeś bardzo dobre posunięcie bo 1.6D, 1.6TD nie były zbyt trwała a zwłaszcza za małe do gabarytów busiastego a 1.9TDI 90KM to jeden z mistrzów trwałości i raczej jeszcze długie życie przed nim
Tak to osobiście jestem zwolennikiem porządnej naprawy bo wiesz co zrobiłeś a w używce może nadejśc podobny lub jeszcze gorszy problem a koszty się stworzą podwójne

Do RAKUS1: Wymieniałem ostatnio w Omece uszczelki pod głowicami, a jest to V6 koszt planowania po 50 zł za głowicę plus szpilki głowicy i uszczelki. Całość mnie wyniosła ze 400 zł. Ale wiem teraz co mam.

Do sajeks: W Busiastym u mnie jak poszła uszczelka pod głowicą i poszło do wymiany to okazało się że trzeba głowicę planować, uszczelniać itd. Naprawa wynosiła więcej niż kupno drugiego silnika Obecnie zamiast 1,6 TD jest 1,9 a silnik w b.dobrym stanie za 500pln. do tego doszły części z karoserii

Do LisTruck: P to samo mi chodzi z tą uszczelką, ale skóra musi być

Silnik wymieniłeś na używany i nie wiesz ile wytrzyma. Jakbyyś zrobił uszczelką to podejrzewam, że wyszło by taniej, a bynajmniej wiedziałbyś, że masz zdrowy silnik. Głupotę zrobiłes.

Do LisTruck: Widząc po zabezpieczeniach karoserii to raczej malował[ czarny spray albo pistolet bo ładny połysk]
Ja w Żabie będę używał zaczerniacza do plastików i wystarczy.

Zderzaki polerowałeś czy pomalowałeś jakimś specyfikiem? Od walniętej uszczelki musiałeś cały motor wymieniac?
Czekam na więcej fotek w całej okazałości autka bo wygląda obiecująco Pozdro