Tutaj jesteś:
Samochód
Hyundai Coupe Yellow Submarine
- Kupione używane w 2010
- Auto obejrzano 6621 razy
- Online od 14 lat, 8 miesięcy i 8 dni
- Auto polubiono 128 razy
Nazwa auta:
Yellow Submarine
Marka:
Hyundai
Model:
Coupe
Generacja:
II
Nadwozie:
Coupe
Silnik:
2.0 i 16V
Moc silnika:
143 KM
Przebieg:
91 525 km
Rocznik:
2000
Zwany także przez postronnych Mechaniczną Jajecznicą lub Salamanderką (Bez Plamek). Wytropiony w serwisie ogłoszeniowym, kiedy już miałam się poddać i zrezygnować z żółtego na rzecz czarnego. Na razie dopiero 8 tysięcy mil razem, sam początek mam nadzieję udanego związku.
Jestem drugim właścicielem, choć pierwszego nie było mi dane osobiście poznać. Z autkiem dostałam oryginalny logbook z dwutysięcznego roku, wydany na dwa lata przed wprowadzeniem euro i pięć przed zmianą znaków drogowych z mil na kilometry. Strasznie mi szkoda było go odsyłać do Wydziału Transportu, już takich nie robią :)
Przyjemne w jeździe autko, w miarę dynamiczne, dość twarde. Miejsca z tyłu raczej symboliczne, w sam raz na torbę zakupów. Długonogi kierowca może mieć problem, bo przestrzeni między kierownicą a siedzeniem za dużo nie ma. Z drugiej strony liliputki też nie mają łatwo, bo mało z przodu widać bez wyciągania szyi lub poduszki dodatkowej pod pupą (a to już jednak trochę obciach jest). Pali trochę, z 10 litrów trzeba liczyć.
Ale to wszystko nieistotne raczej, i tak poderwał mnie na wygląd, Przystojniaczek :D
więcej »
Jestem drugim właścicielem, choć pierwszego nie było mi dane osobiście poznać. Z autkiem dostałam oryginalny logbook z dwutysięcznego roku, wydany na dwa lata przed wprowadzeniem euro i pięć przed zmianą znaków drogowych z mil na kilometry. Strasznie mi szkoda było go odsyłać do Wydziału Transportu, już takich nie robią :)
Przyjemne w jeździe autko, w miarę dynamiczne, dość twarde. Miejsca z tyłu raczej symboliczne, w sam raz na torbę zakupów. Długonogi kierowca może mieć problem, bo przestrzeni między kierownicą a siedzeniem za dużo nie ma. Z drugiej strony liliputki też nie mają łatwo, bo mało z przodu widać bez wyciągania szyi lub poduszki dodatkowej pod pupą (a to już jednak trochę obciach jest). Pali trochę, z 10 litrów trzeba liczyć.
Ale to wszystko nieistotne raczej, i tak poderwał mnie na wygląd, Przystojniaczek :D
Blog auta (2)
Dodano: 14 lat temu, przez
lady_kangaroo
Nadejszła była sobota, a nam jakoś nie kwapiło się do tradycyjnych zakupów i po zerwaniu się bladym świtem (w okolicach pierwszej po południu) postanowiliśmy pojechać, gdzie nas poniesie. ...
4
komentarze
Dodano: 14 lat temu, przez
lady_kangaroo
...więc postanowiłam odpicować Salamandra trochę. Zabrałam na przegląd, żaróweczkę mu wymienili, płyny jakieś. Zdrowy jest i piękny poza tym.
Do tego odkryłam ostatnio z niejakim ...
1
komentarz
Galerie pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze zdjęć
Filmy pojazdu (0)
Kierowca nie dodał jeszcze filmów do tego auta
Zainteresowani autem (0)
Dodaj do Kiedyś kupię - aby otrzymać automatyczne powiadomionie gdy właściciel wystawi go na sprzedaż.
Właściciel
Komentarze (31)
Dodano: 14 lat temu
per autko
, fajne określenie,
skoro Ci tak zależy, to niech będzie przystojny, nawet ma całkiem męski rysy, ale w tym co piszesz jest ziarnko prawdy i to całkiem spoore
nawet ja wymyślając nazwy dla preli wybrałem same rzeńskie, nawet o tym niepyśląc, ale u mnie jest to uzasadnione, bo nie dość że Honda, to jeszcze "ONA"
pzdr
skoro Ci tak zależy, to niech będzie przystojny, nawet ma całkiem męski rysy, ale w tym co piszesz jest ziarnko prawdy i to całkiem spoore
pzdr
Dodano: 14 lat temu
Do DiKej:
"Przystojny", bo jakoś cały czas myślę o tym samochodzie w męskiej osobie, czasami ewentualnie w rodzaju nijakim (per "autko"). Żeński jakoś mi w ogóle do niego nie pasuje, przez co zawsze spieram się z moim mechanikiem. On, jak zapewne wszyscy mechanicy świata, nie wyobraża sobie opcji innej, niż "she". O samochodach jak o statkach - zawsze w kobiecej wersji odmiany
"Przystojny", bo jakoś cały czas myślę o tym samochodzie w męskiej osobie, czasami ewentualnie w rodzaju nijakim (per "autko"). Żeński jakoś mi w ogóle do niego nie pasuje, przez co zawsze spieram się z moim mechanikiem. On, jak zapewne wszyscy mechanicy świata, nie wyobraża sobie opcji innej, niż "she". O samochodach jak o statkach - zawsze w kobiecej wersji odmiany
Zobacz podobne auta w społeczności
Najnowsze blogi
Dodano: 14 dni temu, przez darek-k
Od początku
stuki zaczęły się 2 listopada 2025
doradców na FB i lokalnych co nie miara
podejrzenia padały że to panewki lub
-- rozrząd - przy okazji rozrząd nowy założony
-- wtryski ...
3
komentarze
Dodano: 15 dni temu, przez darek-k
w niedziele 16 listopada 2025 awaria znaleziona, powodem tego pukania metalicznego jest i było koło zamachowe które jest tak skonstruowane że ma trójramienną sprężystą blachę przymocowaną ...
1
komentarz
Dodano: 16 dni temu, przez giernal
W sierpniowym wpisie wspominałem o zamyśle zmiany samochodu. U mnie zazwyczaj od planów do czynów długa droga, ale tym razem było inaczej.
Po trzech tygodniach od publikacji tekstu ...
35
komentarzy
Marki społeczności
Szukaj znajomych

Moje auta
Moje konto
Blogi
Wiadomości
Znajomi
Społeczność
Grupy



