Ford kupiony w październiku 2009 z przebiegiem 170000. Jest to model MKVI. Po zimie wyszły wszystkie problemy związane z samochodem a dokładnie ze stanem blachy w samochodzie. Po tym została zrobiona blacharka(wymienione progi na nowe, nowy wlew paliwa, kawałki podłogi przy nogach pasażera i kierowcy) Po tym wszystkim samochód dostał nowy lakier i zostało zabezpieczone podwozie barankiem.

Gdy kupiłem samochód miał on założone sportowe sprężyny na przodzie i tyle. Miał także założone na przodzie gumy na sprężyny i gdy je zdjąłem(było strasznie twardo) po przejechaniu około 2tyś kilometrów pękła sprężyna w przednim zawieszeniu. Po tym założyłem na przód nowe amortyzatory i sprężyny. Teraz czeka jeszcze wymiana amortyzatorów i sprężyn z tyłu.


Ogólnie z co w nim wymieniłem to:
-Olej i rozrząd
-Filtr oleju
-Filtr powietrza
-Progi, wlew paliwa, podłoga
-Nowy lakier
-Wkładki zamków
-Kable zapłonowe
-Amortyzatory i sprężyny z przodu
-Gumy na wahaczach i sworznie
-Wstawiony licznik z obrotomierzem
-Wymieniony na nowy "anty-wybuch"
i pewnie jest jeszcze wiele rzeczy które zmieniłem w tym samochodzie ale o nich nie pamiętam:)


Do wymiany zostało:
-Tylne zawieszenie
-Świece
-Założenie tłumika końcowego(już leży w garażu tylko czekam aż będzie czas kiedy to założyć-wymieniam bo dźwięk obecnego w ogóle mi się nie podoba)

Pewnie się w międzyczasie znajdzie jeszcze parę rzeczy którymi trzeba będzie się zająć:)