Tico zakupione w 2013 roku od pewnego starszego Pana który zamieszkuje na terenie Tarnowa. Bardzo niechętni podchodził do sprzedania samochodu za ustaloną po dłuższych negocjacjach cenie. Z bólem i żalem oddał mi samochód za 1500 zł gdyż samochód miał swoje wady. Jedną z nich była blacharka a także o czym się później dowiedziałem cały układ wydechowy i hamulcowy. Brak zimowych opon, akumulator ledwo żyjący a także filtry które były całkowicie zaświnione. Cała reszta była w dobrym stanie. Wizyty u mechaników nie były jego codziennością, to wielki plus. Licząc wszystkie dotychczasowe koszta napraw i doprowadzenia samochodu do stanu "igły" w kwestii mechaniki kosztowały mnie ok. 2500 zł
Rzecz jasna pozostaje jeszcze blacharka.
Nic tego nie zwiastowało, ale Tico stał się moim najlepszym druhem i przyjacielem. Zawsze mogę na niego liczyć i nigdy mnie nie zawiódł.
Ciężkie i mroźne dni znosi dzielnie zważając dodatkowo na to iż nie jest garażowany, ma jedynie własny koc.

Ten oto samochód zdobył moje serce. Postaram się doprowadzić go do idealnego stanu, gdyż na to zasługuję.

Jeżeli ktoś dysponuje małym budżetem i chce coś po taniości to bardzo polecam TICO - mały, zwinny i dynamiczny a ponad to części zamienne za grosze.