ładny czerwony kolorek ogólnie spoko autkopozdrawiam

Autko ocenione, oktanami doładowane...

Niezłe autko! Pozdrowionka!

super sie prezentuje.pozdro

Do krzysiek1916: Dzięki za tak długi komentarz Zauważyłem właśnie, że jedynkę ma całkiem zrywną i gdyby nie raczej słaby trzeci bieg to Matiz byłby rakietą. Już był sprawdzany w lesie gdyż ma dosyć wysokie(strzelam ;D) zawieszenie i nie przeszkadzają mu koleiny z piasku. To jest koreańska wersja.

jako były użytkowanik podpowiem: do 40 na jedynce i do 80 na dwójce daje radę nawet kiedyś mały wiścig spod świateł wygrałem z nowiutkim passatem 1.9 tdi - w sumie matiz zaskoczył mnie (i nie tylko) swoją dynamiką, a największa zaleta to 5 drzwi - bardzo praktyczne.
ogólnie do wrzucenia trójeczki niewiele aut daje mu radę. niestety, odbija się to na spalaniu... na szczęście tanie są do niego części, ale największy problem to korozja. u mnie poszła maska, nadkola i tylny znaczek dookoła. jak tylko coś się zacznie dziać, to od razu działaj, bo żre jak kornik drewno
polecam sprawdzić go w nieco bardziej terenowych warunkach - wymiana linki ręcznego i na piaski z nim - naprawdę można się pobawić suwając bokiem
szerokości i przyczepności
PS. też miałem prawie 200 tys. ale przy dość intensywnej eksploatacji auto zaczęło się sypać... ale swoje zrobił, wersja była jeszcze koreańska, nieco lepsze materiały i spasowanie, ale tamte właśnie bardziej brała korozja.

Ładny ryjek,więcej fotek by sie przydało,pozdrawiam

Ojciec także śmiga takim autkiem od 10 lat bez kłopotów

Do martino14:
Nie wiedziałem, że można Matizem tyle przejechać bez problemów )

czerwone najszybsze pozdro

Bardzo dobry samochod. Jezdzilem matizem 10 lat,przejechalem 218tys (w tym 160tys na gazie)i nigdy mnie nie zawiodl w trasie,tylko standardowe przeglady,do pelna i jazda!

Tak to można kupować od rodziny gdzie wiadomo co jak chodzi i kto jak o to dbał

Do Marek-lodzkie: Spoko, taki zakup może rzeczywiście okazać się strzałem w dziesiątkę. Auto w dobrym, ba - bardzo dobrym stanie kupione od wiarygodnego właściciela! Oby poznawanie miało do końca wymiar pozytywny

Do jarni: Na szczęście nie Był kupiony od znajomych rodziny. Na razie wszystko OK

Czy na tym etapie poznawania działy się jakieś ciekawe przygody?

Prosimy o więcej fotek.