Fajny kolor można ładnie lakier do paznokci dobierać

Ładna cytrynka.
Idealny dla kobiety
Pozdrawiam.

Do elizkaa92: no ale skoro to twoje autko...to niech inni gnieżdżą się z tyłu dla ciebie miejsca dość

Do ANNA83: Jak kupiłam, to praktycznie nie miał żadnych dodatków. Wszystko sama kupiłam, również sprzęt grający. A co do miejsca, to rzeczywiście z przodu bardzo dużo, ale coś za coś- z tyłu bardzo mało ;p

rzeczywiście dobrze w środku wygląda a sprzęt grający już był, czy sama kupiłaś? No i jak przystało na 3-drzwiową kruszynkę, ma sporo miejsca z przodu w stosunku do swoich gabarytów " alt=""/>

Zadbana Cytrynka to jest to!

Do elizkaa92: Nie stresuj się! My tak zawsze troszkę się droczymy, że każdy Polak ma auto praktycznie niejeżdżone i kupione od "dziadka z Niemiec"

Do elizkaa92: to czekam

Do ANNA83: Fotki wpadną gdy będzie wolna chwilka Pozdrawiam

Do MarcinGP: Odebrałam to tak jakbym sama nie wiedziała co mam ; )

Do elizkaa92: Marcin ogólnie lubi sobie pożartować, zresztą nie tylko on" alt=""/>. Pozatym wątpię by myślał, że to ty jesteś zielona-ale to moje odczucie.
Co do przebiegu, to zazwyczaj autka w tym wieku maja dużo większy, tylko sprzedający cofają liczniki i nie koniecznie łatwo to sprawdzić. Jeżeli twój rzeczywiście jest utrzymany tak jak mówisz to super, nie podałaś jednak kiedy je kupiłaś to nie wiadomo, czy miałaś realne możliwości sprawdzenia, czy rzeczywiście cię w błąd nie wprowadzono-no chyba, że znasz poprzedniego właściciela. Nalepki z ASO podrobić nie tak trudno, a że olej się zgadza, to może świadczyć o przebiegłości sprzedającego. Mam nadzieję, że jednak tak nie jest i tego tobie życzę!
P.S. dodaj trochę zdjęć np. tych elementów o których wspominałaś w odpowiedzi do Marcina i każdy sam będzie mógł się przekonać jak to wszystko wygląda

Do elizkaa92: OK. Przecież ja żartowałem. Nie ma się co obruszać

Do MarcinGP: Do MarcinGP: Nic nie trzeba dodawać. Przebieg jest adekwatny do stanu auta o czym świadczy jego stan. Wnętrze jest utrzymane z świetnym stanie, o niskim przebiegu świadczy wnętrze, chropowata kierownica która wygląda jak "nowa", lewarek od zmiany biegów jest sztywny nie wyeksploatowany, podsufitka jak i siedzenia w rewelacyjnym stanie. Kupując moje saxo wiedziałam trochę o jego "przeszłości". Silnik w momencie kupna był zalany olejem syntetycznym o czym świadczyła wlepka z ASO. Jest w świetnej kondycji. Minusem jest zaś małe wyposażenie, ale za to jest mniej zawodne. Nie będe się licytować i przekonywać osób przeglądających mój profil co do mojego przebiegu, bo nie w tym rzecz. Ale uraził mnie trochę twój komentarz. Nie jestem naiwna oraz "zielona"

nie no ja ciągle mam nadzieję usłyszeć, że od dziadka odświętnie jeżdżony! Wiem, że to naiwnie brzmi ale znam sporo takich osób, co naprawdę oszczędzają autka. U mnie w wiosce jest taki gościu, co kupił nową astrę i jeździ nią tylko do kościoła z prędkością nie przekraczającą 50-60km/h, Jak wyjedzie z parkingu przed nami, to wracamy do domu dłuższą o parę km. drogą i i tak zdążymy sobie herbatkę zrobić zanim on wróci! No a ominąć się nie da bo środkiem "pędzi"! Poprzednio miał poldkoneza, też nówkę i tak go oszczędzał... a ten mu się na postoju spalił "biedactwo"

Do ANNA83: Kiedyś był biały ale tak długo stał na trawie, że o niej zzieleniał dlatego przebieg taki mały

PS. Dodaj minimum 100 000 km i wyjdzie Ci mniej więcej prawdziwy

Rzeczywiście małe, zgrabne i dla kobiety oraz na miasto w sam raz. Tylko ten przebieg -jak na ten rocznik to jakiś mały. Kupiony w Polsce czy z zagranicy?

Ładna letnia fotka w środku zimy

To bardziej limonka;p Fajne małe autko

Do sequence: Dużo na wstecznym jeździł to się cofnął

Aż tak mały przebieg?!