Hmmmm... autko kupione dość... przypadkowo :D Po sprzedaniu Mercedesa chciałem kupić BMW z4, Mercedesa SLK lub CLK jednak przejechałem się "Zetką" i CLK. Jakoś się zawiodłem więc zacząłem szukać w internecie czegoś innego. Jeździłem po 400 km w jedną stronę żeby obejrzeć auta wszystkie były dalekie od tego czego mnie zapewniał sprzedający. Sfrustrowany powiedziałem sobie że nie będe już jeździł aż tak daleko. Pewnego pochmurnego dnia wracając z wycieczki po samochód, coś mi strzeliło do głowy żeby zajrzeć do komisu samochodowego, który mijałem. Stała Ona :) Piękna, czarna, A4 S-Line... no i reszty pisać nie będe bo wiadomo co się stało.
Auto dobrze wyposażone, końcówka 2006 roku (model 2007) niestety bez szyberdachu :(
Manualna 6-biegowa skrzynia biegów pomaga w utrzymaniu zdumiewająco niskiego spalania. Najbardziej zaskoczyło mnie to że samochód mimo tylko 140 koni ma naprawdę super przyspieszenie. Kubełkowe fotele świetnie trzymają na zakrętach. Prezentuje się świetnie, duża zasługą tego wyglądu są 18" felgi.

Obiecałem Wam fotki i że cosik jeszcze dopiszę. W końcu znalazłem chwilę czasu żeby mu cyknąć parę zdjęć, tak więc zapraszam do oglądania. Co by tu więcej o nim napisać ? Hmmmmm.... W sumie nic nowego - spalanie super, wygląda fajnie, jeździ się wygodnie i co ważne bezawaryjnie ale niestety mocy mi troszke brakuje :( Poza tym jakoś nie mogę się przestawić na manualną skrzynkę :D Myślę że już niedługo będe chciał go sprzedać.

P.S. Tak dla jasności, to poprzedni właściciel wypucował mu silniczek ;)