Piękna, jak każda Alfa. Czekam tylko na fotki z wnętrza. Pozdrawiam i zapraszam do siebie!

Autko ma na dzień dzisiejszy 135 tyś km, zachowuje się poprawnie, choć miała wybryk, którego powinna się wstydzić - wystąpił luz osiowy na wale korbowym - czy to wina fabryki, czy Pani która przywaliła we mnie akurat w bok silnika NIE WIEM.

Autko podziwiałem, oktanami dofulowałem...

Do river86:
Napisałeś: "Alfa to Ferrat (chyba miało być: Ferrari) dla trochę biedniejszych ludzi Włosi powinni zakończyć przy projektowaniu nadwozia i wnętrza a resztę zostawić niemcą"

Akurat to Niemcy (Niemcom a nie "niemcą") mogą się od Włochów uczyć jak projektować szybkie i piękne auta - ale to temat na inną dyskusję... Wystarczy zajrzeć trochę do historii sportów motoryzacyjnych, by zobaczyć jak Niemcy dostawali od Włochów po dupie
Nawiasem mówiąc to właśnie Ferrari wywodzi się w prostej linii od Alfy Romeo. Enzo był kierowcą "fabrycznym" Alfy, później dyrektorem działu sportowego, by w końcu założyć własną markę, która konkurowała z Alfą w wyścigach.

Napisałeś: "Wiem co napisałem bo mam przynajmniej 3 znajomych, który użytkują alfy. "

I to jest właśnie powielanie stereotypu: a bo kolega, wujek, szwagier itp. miał i mu się psuła. Z reguły jest to tak, że kupuje się auto używane, naprawiane nie wiadomo jakimi metodami i to się później mści. Osławiona awaryjność Alf jest wynikiem nieumiejętnej eksploatacji i napraw.

Więc, proszę: nie powielaj stereotypu...

Ktoś pytał o przebieg - autko ma teraz 120 tyś km, ja nią przejechałem 70 tyś km, ostatnio jeżdżę coraz więcej, większych problemów brak (ostatnio problem z zaciskiem hamulcowym)

autko ładnie sie prezentuje oceniam i pozdrawiam

ciekawe zdjecie nalewam do pełna i oczywiscie
zapraszam do siebie

pozdr.,

t.

autko super sie prezentuje

Do bikermarek:
Wiem co napisałem bo mam przynajmniej 3 znajomych, który użytkują alfy.

Piękna 147, zresztą jak każda Alfa I wbrew obiegowym opiniom alfy wcale nie są tak awaryjne.

Zresztą co tu dużo mówić: wszystkich aut w aWc jest 5086
W tym Alf jest 78, więc jak te przeszło 5000 ludzi może coś o nich wiedzieć? Chyba tylko na zasadzie: "jedna pani drugiej pani" itd.

Do river86: Miałeś choć jedną Alfę w życiu? Jeśli nie - a pewnie tak jest, bo jeździsz VW Golfem - to nie powtarzaj zasłyszanych gdzieś banałów i stereotypów...

szóstka ode mnie

Autko pierwsza klasa pozdrawiam

Do TOMILIO: Wiesz dlaczego kierowcy alfy nie pozdrawiają się na drodze? Bo widzieli się w serwisie

Alfa to Ferrat dla trochę biedniejszych ludzi Włosi powinni zakończyć przy projektowaniu nadwozia i wnętrza a resztę zostawić niemcą

Bardzo mi się podoba w tym aucie kształ reflektorów, to idealne uzupełnienie drapieżnej sylwetki tego auta.

Do ArturS: wśród zwolenników alfy krąży powiedzenie (jak nie stać cię na 2 alfy to nie stać cię na żadną).

Mnie by bardziej interesowało ile auto pod Twoim panowaniem zrobiło przelotu i jak się sprawowało. Sąsiad miał taką alfinę (z tym samym silnikiem) i twierdzi, że to najlepsze auto jakie miał pod względem wygody i trzymania się drogi (nie wiem co miał wcześniej), ale tak mu się psuła, że właściwie każdy wyjazd do pracy (pracuje za granicą) kończył się wzywaniem lawety i kontynuowania jazdy autem zastępczym. Gdyby nie awaryjność to by jej nie sprzedał. Kupił później na szybko jakiegoś starego forda mondego 2.0 z gazem (ponoć za 3tys.zł) i jeździł tym kilka mies. bez awarii

Do eskel81: Miałem na myśli to, że zwykle w tej części występują opisy swoich aut a Twój tekst bardziej pasuje do dziennika pokładowego