Do Tusia8510: Ja też... Ale czytałem na forach, że całkiem przyjemnie się tym jeździ. Ja za stary już jestem na "ścigacza", muszę mieć wygodnie...

Do MarcinGP: taki chopperek, fajny, nie wiem jak one mocowo dają radę. Nigdy też nie jeździłam takim.

Do Tusia8510: Ja osobiście wolałbym tylko coś w stylu Suzuki Intruder VL 125 LC. Na przykład takiego (tylko żeby był czarny lub biały):

http://tiny.pl/gtxdz

Lepiej jeździ mi się hondą, tylko dlatego że dla mnie niestety masa moto ma mega znaczenie :/ Suzeta jest starsza i "ciężej wszystko chodzi". Oczywiście przy nowych moto masa ma mniejsze znaczenie, bo zwyczajnie w nowych wszystkie mechanizmy "lżej chodzą". Honda nowsza i na wtrysku - lepsza kultura pracy patrząc pod każdym względem. Na trasę Suzeta, można gaz odkręcić i się nie męczy nawet trochę lecąć , cięższa, stabilniej się jedzie. Do miasta honda bezsprzecznie, zwrotniejsza, w mieście moc wystarczająca.

Do Tusia8510: Jakby nie patrzeć to trochę mocniejsze od Hondy. Którym lepiej Ci się jeździ? Oczywiście pomijając kwestię wagi i wyciągania z garażu...

Życzę szerokiej drogi i przewidywalnych kierowców na drodze!

POZDRAWIAM

Do Wieslav: Obecnie uczy i zdaje się na jeszcze ciut cięższym, więc nie pozostało nic innego jak Suzi

Nie za ciężki jak do nauki?

POZDRAWIAM

Do mielony06: Najlepszy :D

Super mechanik w akcji