Do JuliuszK1000: No właśnie, widzę, że mamy podobną opinię Jak dbasz tak masz. Trochę nie rozumiem ludzi, którzy z aut chlew robią. No ale to nie moje, nie mój problem, akceptuję czyjeś decyzje i wybory, no ale oczy mimo wszystko mnie szczypią gdy patrzę

Do MarcinGP: W pełni się zgadzam, też nie lubię skóry świecącej. Rozumiem to. Fabryczna tapicerka skórzana jest bez połysku. W C5 była matowa szara w ES jest jasno krem też matowa. W C5 były fotele kubełkowe i skóra została uszkodzona przy wsiadaniu - metalowe nity w spodniach zawadzały o fotel. W ES tego problemu nie ma, bo fotel jest lekko kubełkowy. Też byłem sceptyczny o utrzymanie czystości skóry. Okazuje się, że nie ma z tym problemu. Natomiast, aby się nie świeciła, nie można jej natłuszczać. Tylko stosowac dobry środek do konserwacji: sklep Colourlock zestaw do czyszczenia i konserwacji skór cena ok. 128 zł wystarcza na kilka lat. Co 3 m-ce należy poświęcić ok. 20 - 30 minut na konserwację.

Do Egontar: Jeżeli gruby i dobrej jakości (ostatnio rzadko się zdarza), to osobiście wolę welur od skóry. Ze względów praktycznych oczywiście, bo wizualnych to nie ma co ze skórą go porównywać. Natomiast nie lubię gładkiej i śliskiej skóry, wolę lekko matową. Żeby nie świeciła się jak psu wytarte krocze na wiosnę A najgorsza to jest obecnie najbardziej popularna skóra z plastikowej świni.

Do MarcinGP: Z przodu to przeważnie skóra albo inna tapicerka, natomiast tył to głównie nakładka plastikowa czarna!

Super tą czerń na tyłach foteli wymyślili, aby się od nóg i rąk tak nie brudziło.

Do Egontar: No

Super tapicerka!