Do luckyboy: dla nowych instalacji moze nie ale ci co mają dalej beda miec taniej. a propo cena gazu jest w jakims sensie uzalezniona od ceny ropy bo jest efektem ubocznym podczas wydobywania

Do damian88max: Tylko zapominasz, że jak gaz był po 3pln to benzyna była powyżej 6pln. Przy cenach LPG 3 i Pb 4,5 to gdzie jest sens?

Do luckyboy: był juz gaz po 3zł a ja zakładałem instalacje jak był po 2,8-2,9 wiec nawet jak teraz bedzie po 3zł to dalej się bedzie opłacalo

Do MarcinGP:
A żebyś wiedział

Do misiaczek1281: Podwyżką LPG w stosunku do Pb straszą od pojawienia się LPG, a jak ktoś założył właśnie instalację, to niech jeździ dniem i nocą bez przerwy, aby chociaż montaż zwrócił się

Do mucko1: Może się dogadacie? Twój przecież lepiej dopieszczony od żony

Do luckyboy: a co mają powiedzieć ci którzy właśnie założyli gaz?

Do Piotrekcy67: Trzeba było kupić Golfa albo Astrę Jeżeli MF przepchnie projekt dotyczący branży LPG to niebawem, to paliwo będzie po 3pln i jazda nieopłacalna - czekam na rozwój sytuacji, bo plan jest drakoński.

Do luckyboy: Myślałem o tym, ale Focus i LPG to nie za dobre połączenie. A sprzedawać samochód, który aktualnie jest w stanie idealnym, za jakieś grosze mi się nie widzi. Ostatnio ceny Focusów strasznie spadły, a jego stan nie
Jeśli cię to martwi, to tak za parę lat będę miał jedno auto z LPG lub Diesla Ale póki co zanim oddam Focusa za bezcen, to chce nim trochę pojeździć.
Póki co mam dwa. Poza tym stać mnie na utrzymanie dwóch aut.

Do Piotrekcy67: Ja Tobie dogryźć? - skądże znowu, jestem daleki w życiu od dogryzania innym. Tylko im więcej Cię czytam, tym bardziej nie rozumiem Twojego postępowania z samochodami, ale cóż każdy ma swoją filozofię życia i wydawania pieniędzy Nie myślałeś, aby mieć jedno dobrze wyposażone auto z LPG do jazdy wszędzie? To wychodzi najbardziej ekonomicznie i korzystnie - jedynie, że Tobie o to nie rozchodzi się??

Szczerość popłaca

Do luckyboy: Myślisz że chciałem się pozbyć problemu? Czy chcesz mi dogryźć?
W marcu wsadziłem w niego tysiaka w rozrząd itp. wszystko robiłem na bieżąco, więc mechanicznie nie było żadnego problemu. A progi pójdą wcześniej czy później w każdym Lanosie Poza tym nie ukrywałem tego, że progi nie są idealne. Jego nowy właściciel ma go oddać do jakiegoś znajomego czy kogoś tam żeby je podspawał. Miałem robić progi, ale znudził mi się ten samochód. Gdyby miał chociaż wspomaganie. Uważam że XXI wiek i jazda samochodem bez wspomagania to lekka przesada. A założenie wspomagania z robocizną i zbieżnością to 800zł.
Poza tym kto powiedział że musi być koniecznie Lanos?
Napisałem że jak się trafi zdrowy z fajnym wyposażeniem to może wezmę. Z aut, które mam w obserwowanych, nie ma ani jednego Lanosa.

Do luckyboy:

Do Piotrekcy67:
Powodzenia.

Trzeba było sprzedać jak był "tysiak" do włożenia Tylko przy poszukiwaniach Lanosa nie kup swojego ponownie za 4500

Do mucko1: Powodzenia w sprzedaży Lanosa i może Cytryny też
No fajnie. W twoim przypadku nie było tego dreszczyka emocji bo kupowałeś pewne auto od znajomego
Może już jutro pojadę na oględziny pierwszego auta, bo już co nieco wpadło mi w oko

Do misiaczek1281: Chce coś lepiej wyposażonego. Z resztą tamten wcale taki zdrowy nie był. Owszem jeśli chodzi o mechanikę to w każdej chwili tankuje i byłem w stanie jechać nim na drugi koniec Polski bez obaw On zrobi więcej niż te nowe samochody. Ale zagościła ruda na progach. Nie były powyżerane i rdze na progach było widać tylko wtedy gdy położyłeś się pod samochodem. Reszta blacharsko była idealna. Nadkola, błotniki i podłużnice zdrowiutkie. Podłoga też dzwon

sprzedałeś zdrowego Lanosa żeby szukać innego zdrowego ale droższego Lanosa?

Do Piotrekcy67: spoko, spoko, to nie ja zamieniam/zmieniam tylko Ty takze mnie tam rybka jak to mawiają. Powodzenia

Ja swojego też przedwczoraj wystawiłem na sprzedaż, Wieczorkiem wczoraj były pierwsze oględziny, ale gość ma jeszcze innego do obejrzenia w Ożarowie, podobno tańszego i ewentualnie ma się odezwać. Fajnie się zawsze szuka, ten dreszczyk emocji U mnie już po emocjach, bo już kupiłem teraz tylko sprzedaż, zresztą chyba będzie sprzedawana też Cytryna, ale jeszcze nie podjęta decyzja kiedy. Powodzenia.

Ostatnimi czasy tyle w niego władowałeś, że nie ma się co dziwić, że tak szybko poszedł. Swojego też kupiłem na drugi dzień od pojawienia się ogłoszenia. Nie było na co czekać.

Do manieklublin: Nie narzekałem na niego. Gdyby miał lepsze wyposażenie to pewnie bym go zostawił. Lepszy mam na myśli głównie o wyposażenie. Tutaj go nie było wcale. A jakbym trafił na takiego z elektryką, klimą itp. to czemu nie

No tak...zamienię na coś lepszego... Na Lanosa SX lub SE to tak jak sprzedawać Malucha i kupic sersje BIS, lepszy w chu..