Dodaj komentarz do wpisu na blogu: awarie mojego egzemplarza E12 1.4 D4D
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 9 lat temu
Do kkuba:
Ano każdy robi jak chce.
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Nie trzeba zaślepiać - EGR, który uległ awarii był cały czas zamknięty, czyli spaliny były w całości "wyrzucane". Charakterystyka silnika nic się po awarii nie zmieniła, więc na upartego - można było tak jeździć... Jednak są dwa "ale": 1. Nie lubię czegoś zaślepiać/usuwać/przekręcać (chodzi o liczniki) itp., 2. Toyota podczas wielu błędów (nie wiem czy wszystkich) odłącza systemy wspomagające kierowcę - w moim przypadku TRC i VSC, więc gdyby EGR był zaślepiony (lub pozostawiony, ale zablokowany), to trzeba by było modyfikować pod tym kątem sterownik silnika - by emulował poprawne działanie zaworu recyrkulacji i co za tym idzie, włączył w/w systemy, a to już nieco śliski temat... Tym bardziej, że lubię swoje auto. :-)
Dodano: 9 lat temu
EGR zaślepić i masz z głowy, to chyba tylko ekologiczny dodatek Kiedyś tego nie było i samochody jeździły. :)
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: Od początku użytkowania przeze mnie: 5.42 l/100 km.
Dodano: 9 lat temu
50tkm niby nic jednak zawsze mogło wydarzyć się więcej. Ile średnio spala?
Dodano: 9 lat temu
Do damian88max: Doatarcza danych odnośnie położenia/przechyłów) kontroli trakcji i sys. stabilizacji toru jazdy (TRC i VSC).
Dodano: 9 lat temu
do czego ten żyroskop w twoim aucie?