Dodaj komentarz do wpisu na blogu: Osiedlowa kultura.
Aby móc dodawać komentarze proszę się zalogować
Dodano: 9 lat temu
Współczuję, już o tym pisałem -> parkingowe dziadostwo.
Dodano: 9 lat temu
A o tych ciulach to mi się już gadać nie chce. Zimą pod robotą jakiś pacan przytarł mi konkretnie tylny zderzak i jakoś dziwnie to zrobił, bo tylko od góry. Nie wiem jak można było to zrobić, bo samochód stał według mnie bezpiecznie. Przepieprzyć i spieprzyć - cała filozofia miszczów kierownicy. Honor umarł prawie tym narodzie. Jak nie złapiesz za brudne łapsko i jeszcze czasem mu go nie wykręcisz, to jego tam nawet nie było.
Dodano: 9 lat temu
Do darhad: Ssaku leśny jeden Ty!
A grzyby odłogiem leżą. Już nie wspomnę o jagodach i jeżynach...
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Chodź tu świnko :D
Dodano: 9 lat temu
Do darhad: Albo z ... w ustach...
Dodano: 9 lat temu
Po pierwszej rysie, człowiek przestaje się martwić, że mu auto porysują i śpi lepiej ;)
Doceniam rozsuwane drzwi w swoim aucie i "łatwość" pakowania córki. Gdyby tak jeszcze inni docenili to, że ja im aut nie obijam.
W Anglii standardem są powycierane "rogi" zderzaków - taka szkoła parkowania pod marketami. Aż dziwne, że moje nie są poobdzierane - może poprzedni właściciel robił zakupy on-line? ;)
Dodano: 9 lat temu
Do manieklublin: dlatego ucieklem. To wszystko oferuje glownie Polska.
Jak w powyzszym motoblogu.

A do tego glodowe zarobki i kazdy patrzy na Ciebie jak na wroga skoro masz troche wiecej.
Polakow nie szanuja bo sami wzajemnie sie nie szanujemy.
Wstyd mi za nasz kraj i mam zal za to co oferuje uczciwym, wyksztalconym ludziom-wegetacje
Dodano: 9 lat temu
Do MaArek77: chamstwa, pijaństwa i takiego zachowania nie zniesiesz.. A co ma piernik do wiatraka?
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Nie gada się przy jedzeniu :D
Dodano: 9 lat temu
Do manieklublin: hamstwa, pijanstwa i takiego zachowania nie zniose. Dlatego...
Dodano: 9 lat temu
Do damian88max: Dlatego na terenie mojej wspólnoty tępie głupotę, zmniejszam ryzyko ;)
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: nie na wszystko masz wpływ :) wiec nie wszystko zalezy od Ciebie na mojej Lagunie przez 3 lata ponad żadna nowa ryska sie nie pojawiła a przynajmniej jakoś nie zauważyłem. A zmieniłem tylko miejsce pracy i zamieszkania i juz jest szrama przez całe auto i zarysowany błotnik przez jakiegos pajaca. tez się wkurzyłem mimo ze auto juz ma 13 lat ale głupio to wyglada. ale te małe obicia parkingowe to chleb powszedni a zobacz jak wygladaja auta we włoszech czy francji :)
Dodano: 9 lat temu
Do damian88max: Nie zgodzę się z Tobą, bo bardzo dziwne, że w Niemczech kupisz 10 letnie auto bez rys z fabrycznym lakierem i nie polerowane? Jak dbasz, tak masz, auto samo nie rysuje się.
Dodano: 9 lat temu
Do darhad: Nie było grube, była raczej z tych "wartych grzechu", aczkolwiek pyskata. No ale i na to jest rada. Powiedziałbym, że znakomita...
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: wszystko się zużywa i rysek się nigdy nie ustrzeżesz oczywiscie że trzeba uważac ale nie ma opcji zeby po kilku latach jakies się nie pojawiły.
Dodano: 9 lat temu
Do damian88max: Twierdzisz, że po to są listwy, ale one też rysują się czy nie? Za ich malowanie też trzeba zapłacić, a nikt nie gwarantuje, że dobrze kolor uda się dobrać. Konsekwencje czynu poniosę ja.
Dodano: 9 lat temu
no i po to są listwy po co sie odrazu denerwowac:P
a tak na poważnie to coż przed tym się nie ustrzeżesz :) ciasnota na parkingach coraz wiecej auto a drzwi lubia uciekać ;) najgorzej to jeszcze z ludźmi co musza miec zawsze na maksa otwarte drzwi... to ja juz takich wysadzam z auta zanim zaczne parkować,
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Zjechałbym od grubego dupska jak nic :)
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: Ale czasmi musi gdzieś wyjechać- a kto wie- sprawiedliwość powoli ale dosięga ;)
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: we wszystkim jest zawsze troche prawdy, ale "kolega" Mareczek troche przegina i myśle,ze nie tylko mnie gra na nerwach. Wszedzie sa ludzie i parapety, takze to nie chodzi o miejsce zamieszkania a o mentalność ludzi. To fakt, w niektórych częściach Europy sa pewne zachowania bardziej nasilone niz gdzie indziej ale wkładając wszystkich do jednego worka,np. Ciebie i mnie rownież to ten imbecyl nie bedzie, bo wiele osób sobie na to nie pozwoli, a na pewno nie ja
Dodano: 9 lat temu
Do ANNA83: Swoje nowe auto trzyma gdzieś w garażu i parkuje tylko incydentalnie - gnida :)
Dodano: 9 lat temu
Do manieklublin: Z jednej strony MaArek77 czasami przesadza i zapędza się w swoich myślach, jednak z drugiej strony rozumiem jego wypowiedzi. Mam wrażenie, że w Polsce kultura i inteligencja zamiera. Na każdym poziomie życia codziennego widać prostactwo i buractwo, wcześniejsze pokolenia były lepiej wychowane lub bardziej inteligentne. Podczas pobytów w Niemczech tych dłuższych i przebywania wśród rodowitych Niemców z dziada pradziada, nie zauważyłem tyle chamstwa wobec siebie, co pomiędzy Polakami. Niby każdy Polak twierdzi, że Niemiec to głupek, jednak żyje się im między sobą lepiej. Szczerze to nabieram do tego naszego kraju i otoczenia obrzydzenia i jeżeli nic nie zmieni się, to wybiorę emigrację, bo jeżeli mam żyć sam, to chociaż za lepsze pieniądze.
Dodano: 9 lat temu
Jak by miał nowe auto pewnie by tak nie otwierał tych drzwi! Można się zdenerwować. Pełno takich sytuacji ja widuje w wykonaniu małych dzieci pośpiesznie otwierających drzwi że aż autem obok zabuja-jakby nie dało się im blokady włączyć... no i starsi dziadkowie, tacy co sami nigdy nie jezdźą a jedynie za pasażerów robią-osoba co ich przywiezie zaparkuje normalnie a oni drzwi muszą z impetem i ile się da... kiedyś jeden aż mi znak na moim nadkolu zostawił gdy stałam na parkingu, głośne łup i zabujało autem.
Dodano: 9 lat temu
Do MaArek77: to,ze jesteś Volksdeutsche to juz kazdy wie mareczku. Taka zwykła gnida, która wstydzi sie tego,ze jest Polakiem, a tfu !!!
Dodano: 9 lat temu
I dziwic sie ze mam takie a nie inne zdanie o Polakach.

U nas brak kultury i poszanowania swojej wlasnosci, bo mam starego grata i go obijam.

A do tego brak szacunku i poszanowania cudzej wlasnosci.

No ale skoro ktos ma takie a nie inne podejscie i znuszczone auto nie rozumie ze tak sie nie tobi.

W Niemczech auta choc 10 czy 15 letnie sa wuxualnie jak nowe a na parkingu obije drzwi niedołezny i schorowany dziadek lub Turas.

Ale i tak jest polowd lepiej niż w Polsce. Tu boje sie zaparkowac bo nie mam bocznych listew
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: No bo w nowych blokach mówię Ci że masa jest ludzi którzy żyją "ze sponsoringu" i mają się za takich jak to Ty nazwałeś bo ich rodzice im wszystko fundują a oni mają zarobić na życie.

Może ja tak to odczuwam bo u mnie na wsi tak jest ale zdaje mi się że nie tylko ja...
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy:
Dobrze to ująłeś
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Stary czy nowy, Golf czy nie Golf, ale niech prymityw nauczy się kultury. Na chamstwo mam alergię, bo mnie ręce swędzą :)
Dodano: 9 lat temu
Do grzesio70: Co o mnie myśli sąsiad, który nie ma poszanowania dla cudzej własności mało mnie obchodzi, ale nie pozwolę, aby niszczył moje mienie. Zresztą "sąsiedzi" w nowych blokach to wielkie paniska, którzy czekają na "dzień dobry" i nie potrafią się zachować po 22. W takiej rzeczywistości to można sąsiada tylko pojechać, bo innego zachowania nie jest wart :)
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Za rogi? :)
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Jak w tym dowcipie: Bydlę! Spokojnie, trzymam go!
Dodano: 9 lat temu
Do grzesio70: OK. To wszystko jasne.
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP: Może sprostuję. Kamera nad którą siedzi stróż całą noc właśnie była skierowana na to miejsce a wolno mi było tam trzymać auto do 7:30 i po 15:30 czyli poza godzinami pracy urzędu.

Źle to zrozumiałeś ale ta "flaszka" nie obroniłaby mnie przed mandatem.
Dodano: 9 lat temu
Do Imperatore:
Do Golfa przez bagażnik nie wejdzie, bo trzeba by wejść najpierw do bagażnika
Dodano: 9 lat temu
Do MarcinGP:
Trzeba było udawać, że wyciągasz co innego, wtedy być może by się przestraszyła
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy:
Mówisz obija auto, znaczy Golfa? jemu nic nie grozi, co innego gdyby to była delikatna Cytryna
Dodano: 9 lat temu
A ja nawet za skrzynkę flaszek nie chciałbym być uprawnionym do parkowania na miejscu dla inwalidów. Nawet 10 milionów dolarów, funtów, czy euro nie przekonałoby mnie do bycia inwalidą. Z dala można nie zauważać ale mieć prawo do parkowania w takim miejscu to nie jest żadna przyjemność. Uwierz mi Grzesio70 wiem coś o tym. Tylko dlatego, że nie chcę być niemiły, nie nazwę w sposób, który mi przychodzi do głowy takiego postępowania jak parkowanie na miejscach dla inwalidów. Mimo całej sympatii dla Ciebie powiem tylko tyle: Auto to rzecz, rzecz nabyta, którą da się odtworzyć, a zdrowia i życia już nie!
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Było wejść do samochodu jak Kwaśniewski. Raz Olo wsiadał do samochodu przez bagaźnik
Dodano: 9 lat temu
To chyba normalka na osiedlowych parkingach.
Dodano: 9 lat temu
Pewnie wyszedłeś przed sąsiadem na "nadwrażliwego" sąsiada który liczy każdą złotówkę i siedzi na oknie całą noc. Osobiście zrobiłbym to samo. Kiedyś jak stawiałem pod blokiem dość drogie auta to wolałem dać stróżowi urzędu flaszkę co miesiąc i parkować dla inwalidów... Czasem spojrzę jak ktoś się przeciska koło mojej Astry ale chyba mam inteligentnych sąsiadów bo wolą rękę podłożyć za drzwi niż dotknąć.

Z mojego życiorysu pod blokiem zyskałem tylko jedną ryskę na feldze obecnej T4. 5 letni syn nowej sąsiadki puścił rower na koło i kierownica jebła w felgę. Niby nic się nie stało ale sąsiadka dostała za nie pilnowanie syna i jest ok a chyba pewnie dlatego że nie staram się tu trzymać T4 dłużej niż 2 godziny...
Dodano: 9 lat temu
Trochę dziwne, że zostawił otwarte auto i gdzieś sobie poszedł? Wietrzył?

Ja miałem podobnie. Siedzę sobie w aucie i odpisuję na maila, a tu nagle: Łup! Rozglądam się i znowu: Łup! Aż autem zabujało. Wychodzę, a tu w najlepsze babsztyl dzieciaka wyciąga z auta i co chwilę pchając tyłkiem drzwi w moje wali. Mówię więc, że jak jeszcze raz uderzy w mój samochód to jej oddam. A ona: Cham! Po prostu cham! No i zostałem ja Ci chamem... Ja skończyła to ja z impetem otworzyłem swoje drzwi od jej strony. Po nic. Udawałem, że wyciągam laptopa.
Dodano: 9 lat temu
Do Cybul99: Tak. Twierdził, że nic nie było, to zapytałem czy chce zobaczyć foto.
Dodano: 9 lat temu
Do mucko1: Sąsiad otworzył wszystkie drzwi i poszedł w h*j. To akurat nie było problemem, ale nienawidzę jak ktoś komuś obija auto i mnie zagrzał.
Dodano: 9 lat temu
W sensie pierw zrobiłeś zdjęcie a później zj*bałeś sąsiada?
Dodano: 9 lat temu
A o co masz pretensję, przecież on wysiadł, pewnie drugą stroną? a może jego auto chciało poczuć ciepło Twojego?
Te otwarte drzwi to Twoje? jeśli tak, to uważaj, nie otwieraj za szeroko bo urwiesz listwę przy wsiadaniu
A jak by tak przez szyberdach?
Ja kiedyś wchodziłem na bezdechu, bo byłem z dwu stron zastawiony, o mało do pracy się nie spóźniłem.
Dodano: 9 lat temu
Do lila40: Czasami mam wrażenie, że zostałem zbyt dobrze wychowany albo otaczają mnie w miejscu zamieszkania prostacy i nie mam na myśli tylko tego przykładu.
Dodano: 9 lat temu
Do luckyboy: Binokle mam na nosie to może i słabo widzę ;). Ale rozumiem Cię, też bym się wkur...
Dodano: 9 lat temu
Do jaworznianin: Dzięki za wskazówki ;)
Dodano: 9 lat temu
Panikujesz jak Stara baba trochę fantazji,kreatywny bądź auto ma tyle drzwi ;-)
Dodano: 9 lat temu
Do lila40: Stwierdzam, że masz wzrok jak mój sąsiad :) Opierają się o listwe. Wystarczy wsiąść do auta, zawieszenie się ugnie i rysa gotowa.