Jakiś czas temu zaintrygowało mnie czemu auto mimo wszystko ściąga trochę na prawo podczas trzymania kierownicy prosto...
Po wizycie w nieautoryzowanym serwisie Opla (naprawdę dobry serwis i spoko ludzie tam pracują!) na ul. Tarnogórskiej w Gliwicach wyszło szydło z worka. Okazało się, że jedna ze śrub mocująca półośkę była odkręcona. Panowie są bezpłatnie dokręcili, sprawdzili wszystkie elementy zawieszenia i powiedzieli że wszystko jest ok.
Jedynym mankamentem jest stwierdzony minimalny luz na przekładni kierowniczej, faktycznie nieco ciężej się skręca w lewo niż w prawo, tak samo przy prostowaniu kół z prawoskrętu oporniej kierownica wraca do pozycji 0. Ktoś z tutj obecnych orientuje się, albo ma jakieś doświadczenia, ile kosztuje wyeliminowanie takiego błędu?

Do RAKUS1: Vizir do białego, bo Opel już bielszy nie będzie :D No, może troszkę jak na wiosnę naprawię tych kilka ognisk rdzy

Do RAKUS1: dlatego Thieru ubiera się do auta w kolorowe ciuchy

ładna rodzinna fura. Kiedy wstawiasz szyberdach?

Małe rzeczy, a cieszą...

Do Thieru: Twoja nazwa kojarzy mi się z proszkiem Vizir do białego czy do koloru Tak na poważnie to obojętnie ile będziesz użytkował to autko bo najważniejsze jest Twoje bezpieczeństwo ! Dbać o auto trzeba !!!

Nic dodać nic ująć niech służy

Do humvee5: Właśnie o to chodzi, wcześniej robiłem wśród śniegu zdjęcia autu o szczypiącym w oczy zielonym kolorze, teraz będzie to jeszcze ciekawiej wyglądać

Zadowolenie właściwą najważniejsze

Do Thieru: będzie ładna, zimowa sceneria... to Opla nie będzie widać, Thieru...

Najważniejsze, że jesteś zadowolony ze swojego autka!

POZDRAWIAM

Do luckyboy: zawsze można silnik do kolejnej budy wlozyc

Gdyby nie rdza, to auta z lat 90, byłyby chyba "wieczne".

Do MarcinGP: Na wiosnę planuję to zrobić, obecnie chyba nie ma to sensu ze względu na pogodę

Do Thieru: To oddaj do majstra jakiegoś, niech oczyści i zrobi chociaż zaprawki to przynajmniej nie będzie postępować dalej.

Do SzarnaMamba: jak będzie ładna zimowa sceneria to cyknę parę fotek, ogólnie niewiele póki co zrobiłem i nie są zbyt ciekawe

Do MarcinGP: jeden rant tylnych drzwi, kawałek blachy okalający lewy przedni reflektor i przednia maska są tragicznie, naprawdę... ale póki wszystko jeździ to chyba nie ma tragedii

Panie.. jestem zawiedziona czemu nie ma fotek?

Taniej, wygodniej i nie musisz z niego kuchenki gazowej robić bo koszty nieduże więc tylko się cieszyć. Wizualnie to on źle nie wygląda, przynajmniej na zdjęciach. Nie wiem co się czepiasz blachy

Swoją astrą przejechałem od stycznia 13000km i też jestem zadowolony. Jedyny wydatek jaki mnie czeka to pewnie akumulator lada chwila bo dzisiaj za 6 razem odpaliła.

Ople z tych lat to fajne wdzięczne samochodziki.